Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy Wisły przed meczem w Niecieczy. Kontuzje Cywki i Sadloka

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Trener Wisły Kraków Kiko Ramirez podkreśla, że takie mecze, jak ten środowy z Puszczą Niepołomice, mają być przede wszystkim okazją do tego, żeby zawodnicy, którzy na co dzień grają mniej w lidze, mogli zaliczyć swoje minuty na boisku. Dla „Białej Gwiazdy” był to element przygotowań do spotkania z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.

– Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji – mówi Kiko Ramirez. – Więcej zagrali zawodnicy, którzy rzadko grają pełne 90 minut. Mieli szansę zaprezentować się również młodsi piłkarze. Ogólna ocena tego sprawdzianu jest pozytywna. W przyszłym tygodniu najprawdopodobniej znów zagramy z tym samym rywalem.

Dla Wisły to drugi taki sparing w krótkim odstępie czasu. Jak się okazuje, ma to być już pewnego rodzaju tradycja. A wszystko m.in. dlatego, że w klubie z ul. Reymonta nie ma drużyny rezerw. – Rzeczywiście, będziemy rozgrywać więcej takich meczów – tłumaczy Ramirez. – To bardzo ważne, żeby się sprawdzać również na tle takich rywali. Z drugiej strony, chcemy też promować Wisłę w różnych miastach.

Część piłkarzy grała sparing z Puszczą, inni trenowali na drugim boisku. W tym gronie nie było jednak Tomasza Cywki, który ćwiczył indywidualnie. Jak się okazuje, nie tylko on ma problemy zdrowotne.

– Tomek, jak i jeszcze jeden z jego kolegów, Maciej Sadlok mają problemy zdrowotne. Do meczu w Niecieczy jest jeszcze trochę czasu, ale gdyby okazało się, że oni nie mogą zagrać, to są zawodnicy, którzy ich godnie zastąpią.

W drugim sparingu z rzędu gola strzelił Ever Valencia. Ramirez, zapytany, czy w jego ocenie Kolumbijczyk coraz lepiej czuje się w europejskiej piłce, mówi: – Musi kontynuować swoją pracę. Poprawił się, ale musi jeszcze wciąż czynić postępy.

RELACJA I ZDJĘCIA ZE SPARINGU WISŁY Z PUSZCZĄ

Zagrał również Mateusz Zachara, którego ostatnio zabrakło nawet na ławce rezerwowych w meczu ligowym z Lechem Poznań. Ramirez nie zamyka jednak drogi do składu dla tego piłkarza. – To jest zawodnik, który daje z siebie wszystko na treningach, w meczach również – tłumaczy trener. – Może być ważnym zawodnikiem Wisły Kraków. Rozmawiamy ze sobą, w każdej chwili może nam się bardzo przydać.

W Wiśle wszyscy myślą teraz przede wszystkim o meczu z Bruk-Betem Termalicą. – Motywacja jest absolutna – podkreśla Ramirez. – Może jeszcze nie matematycznie, ale faktycznie - jeśli wygramy w Niecieczy, to będziemy w ósemce. Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, więc będzie sto procent motywacji na ten mecz.

Autor: Bartosz Karcz, Gazeta Krakowska

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska