Jerzy Trela zmarł w niedzielę 15 maja w Krakowie, w wieku 80 lat. W poniedziałek (23.05.2022) po mszy św. w krakowskim kościele oo. dominikanów zgromadzeni udali się do miejscowości Leńcze (gmina Kalwaria Zebrzydowska, powiat wadowicki), skąd pochodził wybitny aktor. Tam, po godzinie 14., na parafialnym cmentarzu, urna z jego prochami została złożona w rodzinnym grobowcu.
Jerzego Trelę żegnały tu tłumy. Sznur samochodów, parkujących na poboczu maleńkiej, gminnej drogi rozciągał się na ponad dwa kilometry. Wielu żałobników dotarło też do Leńcz wynajętymi autokarami z Krakowa. Ruchem kierowała policja.
W ostatniej drodze Jerzemu Treli, oprócz rodziny, towarzyszyli tu m.in. Krzysztof Globisz, Dorota Segda (rektor Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie wraz ze swoimi studentami) Anna Dymna, Andrzej Zieliński z zespołu Skaldowie oraz prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Żegnamy dziś wybitnego artystę i honorowego obywatela miasta Krakowa. Jerzy Trela był gwiazdą, która miała tę rzadką cechę, że nie chciała być zawsze w pierwszym rzędzie i jak mało kto zasłużył się Krakowowi za co został w tym miesiącu nagrodzony honorowym obywatelstwem tego miasta. Szkoda, że tak późno, ale mogę powiedzieć że dziesięć lat wcześniej otrzymał od miasta berło z napisem "Królowi teatru", bo był tym królem. Był tym królem od wielu, wielu lat
mówił w Leńczach prezydent Krakowa.
Jurku, widać, jak bardzo byłeś kochany przez ludzi. W imieniu rodziny Jerzego w tym jego dzieci, które w tej chwili po prostu nie są w stanie mówić, dziękuję, że tu jesteście
przemówił do zgromadzonych Jerzy Fedorowicz. Wcześniej żegnał Jerzego Trelę w imieniu kolegów z roku z krakowskiej PWST.
Ci wspaniali aktorzy, którzy wyszli z tego roku, to była zasługa Jurka Treli, dlatego że on był dla nas jak brat, jak ojciec, był takim niezwykłym autorytetem. On nas podtrzymywał, uczył nas, pomagał, bo byliśmy braćmi
wspominał.
Studenci z Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie wykonali utwór „My Way”, a Dorota Segda wyrecytowała, z dedykacją dla Jerzego Treli, wiersz Czesława Miłosza zatytułowany „Piosenka o końcu świata”.
Aktor z kolejarskiej rodziny z podkalwaryjskiej wsi
Jerzy Trela urodził się 14 marca 1942 r., w małej wsi Leńcze k. Kalwarii Zebrzydowskiej. Jego matka, Janina, prowadziła bar przy stacji kolejowej, natomiast ojciec Józef był kolejarzem. Jerzy stąd wyjechał w wieku 13 lat.
Na cmentarzu parafialnym w Leńczach pochowane zostały ważne w życiu aktora kobiety. Mama, Janina Trela, zmarła w 1992 r. Jerzy Trela na tutejszym cmentarzu żegnał też, w 2015 roku, swoją żonę Georgette Jensz. Byli razem od 1965 roku i mieli dwoje dzieci: córkę Monikę i syna Piotra.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Wyjątkowo stroma nowa droga w Wadowicach. "Jak stok narciarski"
- Andrychów. Pijany wbiegł na drogę. Miał zaatakować kierowcę busa
- Ceny mieszkań na rynku wtórnym w Wadowicach. Jest w czym wybierać
- Praca na budowie S1 w Beskidach wre, ale nie w Oświęcimiu
- Wadowice świętowały 102. urodziny św. Jana Pawła II [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Niepowtarzalny ATB w klubie Energy2000. Za nami Vixomania [ZDJĘCIA]
