Autorka: Paulina Piotrowska, Gazeta Krakowska
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podało na początku tego tygodnia, że Kraków jest na ostatnim miejscu wśród miast wojewódzkich w Polsce, jeśli chodzi o wydawanie decyzji o przyznaniu świadczeń 500 plus. Małopolska znalazła się z kolei na przedostatnim miejscu w rankingu województw. Wczoraj wojewoda Józef Pilch zapewniał jednak, że „jest bardzo dumny z tego, jak program się rozwija” i że rozpatrywanie wniosków składanych przez małopolskich rodziców znacznie przyspieszyło.
Według najnowszych danych, przedstawionych wczoraj przez Urząd Wojewódzki, w Krakowie udało się już rozpatrzyć 41 proc. złożonych wniosków (jeszcze kilka dni temu ministerstwo szacowało tę liczbę na 33 proc.). Podskoczyła także statystyka dla całego województwa. - Na koniec maja zostało złożonych ponad 225 tys. wniosków, z czego wydano ponad 173 tys. decyzji, czyli 75 proc. spraw jest załatwionych. Obserwujemy wyraźnie przyspieszenie w tym miesiącu - zapewniał Józef Gawron, wicewojewoda małopolski. Nic dziwnego - urzędnicy mają czas na rozpatrzenie wszystkich wniosków o przyznanie dofinansowania z programu 500+ do 1 lipca. Zostały im równo dwa tygodnie.
Skąd sygnalizowane wcześniej przez resort pracy opóźnienie w Małopolsce? Urzędnicy winę zwalają na problemy z niedoskonałą aplikacją obsługującą program do składania wniosków.
- Kraków był w dolnych wskaźnikach realizacji decyzji ze względu na swój rozmiar - dodaje wojewoda Gawron.
Rzeczywiście, Kraków to drugie największe miasto w Polsce. Jednak Warszawa, która liczy ponad dwa razy więcej mieszkańców niż stolica Małopolski, w zestawieniu przygotowanym przez Ministerstwo Pracy radzi sobie o wiele lepiej. Na to urzędnicy też mają wytłumaczenie.
- Nie nam oceniać sposób, w jaki inne miasta rozpatrują wnioski. Ważne jest, by zdążyć w wyznaczonym terminie. To nie jest wyścig na procenty - twierdzi Monika Chylaszek, rzeczniczka prasowa prezydenta Krakowa.
Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa ds. polityki społecznej, zapewnia natomiast, że do końca czerwca zostaną wydane wszystkie decyzje i krakowianie, którzy złożyli wnioski o 500+, nie zostaną bez pieniędzy.
- To zadanie sprzyja rodzinom, jesteśmy bardzo dumni z tego, że wiele z nich będzie miało wreszcie możliwość wyjechać na wakacje, że dzieci będą mogły się kształcić. To wspólny sukces rządu i samorządu - kwituje wojewoda Józef Pilch.
