– Postępowanie przygotowawcze zostało wszczęte w sprawie umyślnego odkręcanie śrub oraz przebijania opon w pięciu pojazdach, w wyniku czego powstały straty w łącznej wysokości 4 tys. zł – mówi prok. Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Według ustaleń prokuratury do przestępstwa miało dochodzić od października do grudnia ubiegłego roku w Wieliczce, Krakowie i innych miejscowościach województwa małopolskiego.
– Raz po prostu wyszedłem z domu i kiedy chciałem wsiąść do samochodu, zauważyłem, że z dwóch kół zeszło powietrze. Okazało się, że opony zostały przecięte. Innego razu podczas jazdy koła bardzo „szumiały” podczas skrętów – relacjonuje senator Zbigniew Cichoń.
Zaniepokojony polityk oddał auto do warsztatu samochodowego. Tam usłyszał, że śruby w kołach są poluzowane. Podobnie było w pojazdach jego krewnych.
– Zgłosiłem więc sprawę na policję – mówi senator Cichoń.
Polityk twierdzi, że nie wie, kto może stać za uszkadzaniem samochodów. Nie łączy też tych wydarzeń ze swoją działalnością polityczną.
– Nie mogę w tej sprawie zdradzać szczegółów, ponieważ śledztwo jest dopiero na wstępnym etapie – dodaje Zbigniew Cichoń.
Postępowanie prowadzone jest pod kątem zniszczenia mienia i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to do 3 lat więzienia.
66-letni Zbigniew Cichoń jest politykiem bezpartyjnym, ale od lat w wyborach do senatu startuje z ramienia PiS. Polityk był dwukrotnie sędzią Trybunału Stanu.
KONIECZNIE ZOBACZCIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
WIDEO: Jak walczyć ze świątecznymi kaloriami?
Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.