https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura przedłuża śledztwo w sprawie Magdaleny Żuk. Nikomu nie postawiono zarzutów

AB
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze zdecydowała o przedłużeniu o trzy miesiące śledztwa w sprawie tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk. Przypomnijmy, że 27-latka zmarła 30 kwietnia w egipskim kurorcie.

Śledztwo zostało przedłużone do 31 października tego roku. Jak informuje prokurator Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy prokuratury w Jeleniej Górze, w tej sprawie przesłuchano już ponad 100 świadków. W tej liczbie znajdują się pasażerowie podróżujący wraz z pokrzywdzoną samolotem do Egiptu, turyści zamieszkujący z nią w tym samym hotelu, osoby które widziały ją na lotnisku przed planowanym, przyspieszonym odlotem (który miał się odbyć w dniu 29 kwietnia 2017 roku), przedstawicieli biura podróży oraz inne osoby deklarujące wiedzę o przedmiotowym zdarzeniu. Przesłuchano także osoby z najbliższego otoczenia Magdaleny Żuk, w tym członków jej rodziny oraz partnera, a także przedstawicieli agencji detektywistycznych.

- Po uzyskaniu i przetłumaczeniu na język polski materiałów przekazanych przez egipskie organy ścigania, zwrócono się o ich uzupełnienie. Powyższe materiały są bowiem niezbędne biegłym z zakresu medycyny sądowej do wydania kompleksowej opinii sądowo-lekarskiej dotyczącej mechanizmu i przyczyn zgonu Magdaleny Ż., uwzględniającej wszystkie przeprowadzone w toku śledztwa badania. Wskazana opinia jest zaś jednym z kluczowych dowodów w sprawie, mającym istotne znaczenie dla dalszych kierunków śledztwa - wyjaśnia Czułowski i dementuje, że w tej sprawie doszło do zatrzymania jakichkolwiek osób. - Nikomu nie zostały przedstawione zarzuty w związku z tą sprawą - dodaje.

Przypomnijmy, że Magdalena Żuk poleciała na wycieczkę do Egiptu 25 kwietnia. Z informacji, relacji świadków i nagrań – jakie docierają do mediów – wynika, że działo się z nią coś dziwnego. Zachowywała się tak, jakby nie miała kontaktu z rzeczywistością. Bała się. Trafiła do szpitala gdzie – 30 kwietnia nad ranem – wypadła lub wyskoczyła przez okno. Kilkanaście godzin potem zmarła.

Zobacz też: Co wiadomo w sprawie Magdaleny Żuk? Dziennikarz "Uwagi" o swojej podróży do Egiptu

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
niech pokarzą kamere która jest za oknen pokoju gdzie magda była było py pewne co się wdedy zdarzyłooo
Marta
Znalazlam takie komentarze na forach i prosze gazete wroclawska o weryfikacje z RT.

Wedlug oswiadczenia Rainbow T. na FB okazuje sie ze mieli oni CALY CZAS NA MIEJSCU rezydentke-koordynatorke, ktora pomimo kilku dni tej tragedii NIE ZROBILA NIC aby pomoc Magdzie. ANI RAZU nie pojechala do hotelu zobaczyc co sie dzieje, porozmawiac, dac zadzwonic, zawiezc do szpitala czy na lotnisko. To jest pierwsza rzecz ktory kazdy z nas by zrobil. Jest skandaliczne i wrecz niewiarygodne ze tego nie zrobiono i jak widzielismy Magda byla caly czas pilnowana/wieziona przez stado arabow!!. Wystarczyloby aby rezydentka RT pojechala na kontrole do hotelu lub odwiozla ja na lotnisko i Magda moglaby zyc! Sa dwa wytlumaczenia; albo koordynatorka byla zastraszona na miejscu i bala sie interweniowac albo wspolpracowala z mordercami! Nie ma innej logicznej odpowiedzi dlatego ze ta tragedia trwala kilka dni (to nie byl nagly wypadek)! W komentarzach na FB pod oswiadczeniem RT internauci zadawali konkretnie to pytanie "dlaczego koordynatorka wogole nie pojechala do hotelu Madgy bedac na miejscu", a RT uporczywie ignorowal to pytanie!!!! Fakt ten jest calkowicie przemilczany w mediach. Zobaczcie oswiadczenie RT na ich FB.
D
Det
Słusznie ktoś napisał tutaj na forum: "winni latają wolni jak motyle". Wszyscy widzą jak była uderzana "z liści" przez gostka na korytarzu szpitala i w karetce jak siedziała w wózku. Wyrywali jej torebkę, telefon przeglądali. Tak się postępuje z pacjentami? Nasi internauci zbadali filmik z Markusem cięty w kilku miejscach, na którym Magda pokazuje i mówi, że została zgwałcona. Powiązali Markusa i Złotego ze śmiercią Karoliny Kaczorowskiej. A prokuratura milczy jak zaklęta. Nikt nie miał prawa odebrać życia MAGDZIE!!!
G
Gość 33
Nawet gdyby jechała na świadowmy deel (miedzy Markusem, a Arabami) nikt nie miał prawa jej odbierać młodego życia.
D
Det
Słusznie ktoś napisał tutaj na forum: "winni latają wolni jak motyle". Wszyscy widzą jak była uderzana "z liści" przez gostka na korytarzu szpitala i w karetce jak siedziała w wózku. Wyrywali jej torebkę, telefon przeglądali. Tak się postępuje z pacjentami? Nasi internauci zbadali filmik z Markusem cięty w kilku miejscach, na którym Magda pokazuje i mówi, że została zgwałcona. Powiązali Markusa i Złotego ze śmiercią Karoliny Kaczorowskiej. A prokuratura milczy jak zaklęta. Nikt nie miał prawa odebrać życia MAGDZIE!!!
J
Ja
człowiek , który wyskakuje z okna upada na głowę lub nogi.. wtedy ma poza urazem głowy połamane ręce lub nogi.. ona miała obrażenia po lewej stronie ciała...więc to sa obrażenia kogos , kto bezwładny został wyrzucony przez okno...by upozorować samobójstwo....naszprycowali ja lekami, a póxniej wyrzucili... nigdy nie uwierzę, że można błyskawicznie rozwiazać się z takich więzów jak opowiadali... pilnowało ja ciągle kilku facetów... i co?? nagle pozostawili samą z pielęgniarką w pokoju??? BZDURA I KŁAMSTWO... najprostsza sprawa ciagnie sie tyle czasu i w końcu zostanie umorzona z braku dowodów udziału osób trzecich... bo wiadomo , ze za tym stoi masa wpływowych ludzi z Polski...
Z
Zawiedzionaa
Nie ma co mar owca życia w tym kraju. Tu tylko układy rządzą. Zginęła piękna a przede wszystkim młoda ambitna dziewczyna , no ale sprawcy maja układy a więc ni zostaną ukarani.
M
MIJA
Markus W. mógł powiedzieć do przewodnika : - zanim się rozłączysz ze mną oddaj telefon Madzi i skoro się opiekujesz zadbaj o to aby miała go non stop przy sobie, bo jeśli do Niej zadzwonię chcę aby odebrała, jesteś za Nią odpowiedzialny. Markus W. mógł dzwonić do Madzi non stop skoro nie mógł do Niej polecieć a widział co jest grane. Jak można było zostawić Tę dziewczynę bez kontaktu przez całą noc !!!!!
M
Mija
Oglądając wszystkie nagrania i śledząc od początku sprawę Pani Magdaleny Z nie mam i nie miałam wątpliwości, że Pani Magdalena przeżyła piekło. Nie mogę uwierzyć, że nasze władze pomimo tylu dowodów, zdjęć, nagrań, dziwnych okoliczności do dnia dzisiejszego nie zatrzymała żadnej z osób, która niewątpliwie ponosiła odpowiedzialność za bezpieczeństwo Pani Magdaleny. Co to może oznaczać dla nas wszystkich Polaków POLEK ? Dla naszych dzieci ? Jeśli ginie ktoś bez śladu to na pewno jest to jakaś trudność w ustaleniu faktów , ale w przypadku Pani Magdaleny zamordowali Ją na naszych oczach, powiedziała wszytko na nagraniu, nagrania ze szpitala są przerażające - wszystkich oprawców tam mamy nagranych i nie potrafimy nic z tym zrobić - co to oznacza dla nas Polaków - ja osobiście nie polecę do tego kraju i nie pozwolę na to mojej rodzinie a najbliższym będę odradzać.
J
Joanna
Czy tak powinna wyglądać opieka w szpitalu nad chorą w nagłej chorobie?Oczywiście nie wierzę w tą psychozę czy nagłą schizofrenię Magdy, ale wydaje mi się, że ta pomoc powinna inaczej wyglądać, nawet jeśli nie był to szpital leczący takie nagłe przypadki? Niestety, kamery zarejestrowały takie sceny, że trudno doszukać się życzliwej pomocy, a bajeczka o przywiązaniu dziewczyny i jej wyskoczeniu z okna jest nieprawdopodobna. Instynkt lekarza podpowiada aby nie umieszczać takiego pacjenta na piętrze, lecz parterze i otoczyć troskliwą opieką, zawiadomić wszystkie władze i nie pozwolić aby jakiś tam rezydent (w końcu obcy człowiek) woził ją na lotnisko czy po hotelach, nie pozwolić aby ktokolwiek inny, poza rodziną miał z nią kontakt.
W polskich szpitalach taka procedura jest normalna, czyż nie?
J
Joanna
To co przeżyła ta młoda dziewczyna - widzą wszyscy, włącznie z biegłymi. Dziewczyna wiedziała, że zginie, powiedziała Markusowi, wiedziała, bo oprawcy powiedzieli jest wprost co się z nią stanie, dlatego też zrezygnowana powiedziała Markusowi: "Idź do pracy, ja już nie wrócę stąd". Mimo to miała cichą nadzieję, gdzieś w podświadomości próbowała zaufać chłopakowi, że jakimś cudem wyjdzie z tego bagna, że on jej pomoże, chociaż wyraźnie widzimy, że nie do końca ufa, boi się, nie do końca wierzy w zapewnienia chłopaka, że kolega Markusa ją uratuje. Taka jest moja ocena filmiku całej rozmowy Madzi z Markusem.
j
jango
Winnych jej śmierci nie aż tak trudno znaleźć, ale czy chce im się ich wyłapać i aresztować? ?
A
Ad di
Fakt duzo przeżyła ale maltretowali ja ludzie wierzący to jest wstyd zero
S
Sernik
W chuja wala jak mogą, teraz to już po frytkach, sprawa cichnie i nikt nie beknie bo za duży ul do rozjebania,
J
Juks
Sprawa juz zamieciona dziewczyna zabita a sprawcy jak motyle latają wolno i sie smieją w nocnych klubach.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska