Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prowizorka ma uratować połowę Tarnowa przed śnieżnym horrorem [MAPA]

Andrzej Skórka
Tarnów podzielony jest na rejony utrzymania dróg. Bez przetargu połowę tego tortu miasto wykroiło dla własnej spółki MPGK. PUK i Trans-Formers resztą będą się zajmować tylko do końca stycznia
Tarnów podzielony jest na rejony utrzymania dróg. Bez przetargu połowę tego tortu miasto wykroiło dla własnej spółki MPGK. PUK i Trans-Formers resztą będą się zajmować tylko do końca stycznia grafika Grażyna Gajewska
Zawierane w pośpiechu krótkoterminowe umowy mają zapewnić odśnieżanie tarnowskich ulic. Taką prowizorkę magistrat przyjął, bo fiaskiem zakończył się przetarg, który miał wyłonić firmy odpowiedzialne za utrzymanie dróg aż do wiosny 2015 roku. Oferty na odśnieżanie, posypywanie i sprzątanie ulic okazały się o wiele za drogie dla miasta. Nowy przetarg może być rozstrzygnięty dopiero w styczniu, a więc w środku zimy.

Postępowanie unieważniono, bo miasta nie stać na oferty złożone przez firmy. Jest kolejny przetarg
Tarnów podzielony został na pięć rejonów utrzymania dróg. Na przetarg urzędnicy wystawili trzy z nich, obejmujące mniej więcej połowę miasta: Stare Miasto, Północ i Wschód. Z udziału w tym postępowaniu zrezygnowała firma Trans--Formers. Manifestowała w ten sposób sprzeciw wobec powierzenia utrzymania porządku w rejonach Zachód i Południe miejskiej spółce MPGK bez przetargu.

Efekt dla miasta okazał się fatalny. Do przetargu stanęły dwie kompletnie w Tarnowie nieznane firmy - Dynamic z Rzuchowej i włoskie konsorcjum AVR. W dodatku z wygórowanymi oczekiwaniami. Na utrzymanie poszczególnych rejonów miasto planowało wydać od 1 do 1,5 mln zł. Tymczasem oferty na samo Stare Miasto opiewały na kwoty od 3,3 do 6,5 mln zł. Jedyna oferta na rejon Północ skalkulowana została na 1,7 mln zł. W przypadku rejonu Wschód firmy oczekiwały od 1,9 do 2,1 mln zł.
- Przetarg został unieważniony z powodu zbyt wysokich cen w złożonych ofertach - mówi Jacek Kułaga, dyrektor Centrum Usług Ogólnomiejskich w magistracie. Miasto od razu ogłosiło co prawda nowy przetarg, ale jego rozstrzyganie potrwać może kolejne dwa miesiące.

Akcja "Zima" w Tarnowie rozpoczęła się formalnie dwa tygodnie temu. Kto odśnieżać będzie trzy z pięciu rejonów? - Wykonaliśmy krok awaryjny i zaprosiliśmy firmy do rozmów na temat utrzymania dwóch rejonów przez okres najbliższych dwóch miesięcy - mówi dyr. Kułaga.

Zadania podjęła się firma Trans-Formers. Ta sama, która od kilku tygodni zarzuca urzędnikom preferowanie zleceniami miejskich spółek. - Już wcześniej deklarowaliśmy, że jesteśmy w stanie zapewnić miastu osłonę przeciwzimową i słowa dotrzymujemy - mówi Witold Zińczuk, prezes Trans-Formers.

O Stare Miasto do końca stycznia dbać będzie miejskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Nie wiadomo natomiast, jak miasto zachowa się w razie ewentualnego fiaska drugiego przetargu.

Kalendarium przetargu
Na utrzymanie ulic w rejonach Stare Miasto, Północ oraz Wschód miasto chce zapłacić od 3 do 4,5 mln zł za dwie zimy i jeden sezon letni. Przetarg ogłoszono późno, bo dopiero 20 września. Termin otwarcia ofert wskazano wówczas na 31 października. Potem przesunięto ten moment na 14 listopada. Powód? Urzędnicy tłumaczyli się koniecznością odpowiadania na dziesiątki szczegółowych pytań zadanych przez zainteresowanych przetargiem. Analiza złożonych ofert trwała 10 dni. Ostatecznie skończyła się 26 listopada decyzją o unieważnieniu postępowania.
29 listopada miasto ogłosiło nowy przetarg na utrzymanie ulic. Otwarcie ofert ma nastąpić 9 stycznia. Zwycięzcy przystąpią do pracy najwcześniej 1 lutego.

***

Oby ta zima lekką nam była


Jeśli zima lekką będzie, to ją z tymi prowizorycznymi rozwiązaniami jakoś przetrwamy. Jako kierowca wolałbym jednak, by miasto było przygotowane także na zimę normalną, a nawet na śnieżny kataklizm.Dlatego trzeba tu mówić o poważnej wpadce magistratu. Czy zamieszania udałoby się uniknąć, ogłaszając przetarg kilka tygodni wcześniej? Nie tu chyba tkwi sedno problemu. Miasto, dbając o interesy własnej spółki, zleciło opiekę nad połową ulic MPGK, bez narażania jej na ryzyko konkurowania z innymi ceną. Bojkotujący takie rozdanie Trans-Formers do przetargu na pozostałą część miasta nie stanął. Inni licytowali za wysoko. Trans-Formers wrócił więc do gry bocznymi drzwiami, ale nie jako pełnoprawny zwycięzca przetargu na dwa sezony. Taka prowizorka wróży nam marnie, więc zimo - tylko przyprósz!
Andrzej Skórka

Napisz:
[email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska