Przedłuża się sprawa przebudowy Wielkiej Krokwi. Już trzeci przetarg na jej modernizację został unieważniony przez Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem. Jak jednak zapewnia nas Grzegorz Kotowicz, dyrektor COS w Szczyrku odpowiedzialny za przebudowę Wielkiej Krokwi, styczniowe konkursy o Puchar Świata nie są zagrożone.
Komisja konkursowa uznała, że dwie złożone oferty są znowu wygórowane. – Nie możemy szastać państwowymi pieniędzmi – mówi Kotowicz, który zaznacza, że pojawiła się nowa, korzystniejsza oferta, ale wpłynęła ona już po terminie. Ustalono, że rozstrzygnięcia kolejnego przetargu nastąpi 30 lipca.
Zdaniem Kotowicza czasu jest jeszcze dużo, by przygotować obiekt na pucharowe konkursy, które planowane są 21 i 22 stycznia 2017 roku. Zdecydowano się na przebudowę Wielkiej Krokwi etapami. Pierwszy, który ma zakończyć się w tym roku, obejmować będzie przebudowę najazdu i założenie torów lodowych. Po wykonaniu tych prac mają do Zakopanego przyjechać delegat FIS, by wydać homologację skoczniu. W drugim etapie, już w 2017 roku, modernizowana ma być bula.