Wczoraj rada miała uchwalić budżet powiatu na przyszły rok, ale nieoczekiwanie jedną
z najważniejszych spraw okazała się zmiana statutu powiatu.
Dokument reguluje głównie sposób pracy samorządu lokalnego i wprowadza procedury funkcjonowania zarządu powiatu i rady powiatu. Przedstawiony projekt komisji statutowej, w której większość ma rządząca koalicja PiS-PO i SiR, nie spodobał się jednak radnym opozycji - klubom Sprawny Powiat, Samorządny Powiat i Lewica i Demokraci.
- Nowe zapisy ograniczają możliwości zadawania pytań i interpelacji przez radnych. Dają możliwość przewodniczącemu rady odraczania głosowania w bliżej nieokreślone terminy - mówi Marek Drożdż
z klubu Lewica i Demokraci.
Z kolei Jacek Jończyk z Samorządnego Powiatu zwracał uwagę, że projekt statutu wprowadzono tylnymi drzwiami.
- Nie zapoznały się z nim wszystkie komisje rady - argumentował radny swój sprzeciw do projektu.
Opozycja zgłosiła szereg poprawek do dokumentu. Wszystkie jednak odrzucono. Nie przeszedł też wniosek radnej Haliny Kulbackiej o przeniesienie uchwały na kolejne sesje.
W trakcie sesji przewodniczący Zbigniew Mieszczak dwukrotnie ogłaszał długie przerwy, by radni opozycji mieli możliwość sformułowania poprawek na piśmie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?