Zmiany proboszczów i wikariuszów budzą zawsze ogromne emocje wśród wiernych. Nie wszyscy godzą się bowiem z decyzjami biskupa, oznaczającymi przenosiny do innych parafii lubianych księży, z którymi ludzie przez lata się zżyli.
Informacje o nominacjach prezentowane były do tej pory zazwyczaj w połowie czerwca na stronie internetowej diecezji oraz w mediach diecezjalnych. W tym roku całościowych list zmian próżno będzie jednak szukać w internecie. Pojawiły się informacje, że to kuria zakazała ich publikacji.
RODO a zmiany wśród księży
- Jeśli któreś z mediów będzie chciało publikować informacje na temat zmian personalnych wśród księży, musi liczyć się z tym, że będzie czynić to na własną odpowiedzialność, pozyskując samemu niezbędne informacje na ten temat - mówi ks. Ryszard Nowak, rzecznik biskupa tarnowskiego.
Tarnowska kuria już od kilku lat nosiła się z zamiarem wycofania się z prezentowania zbiorczych list przenosin. Wejście RODO ostatecznie o tym przesądziło.
- Te informacje rodziły nieraz presję środowiskową, a także forowanie opinii o „lepszych” lub „gorszych” parafiach, które obejmuje się drogą awansu lub w wyniku degradacji. Nie taka zaś jest logika działania Kościoła i charakter posłania danego kapłana do pełnienia posługi proboszczowskiej lub wikariuszowskiej - twierdzi ks. Nowak.
Nasi Czytelnicy dziwią się takiemu podejściu tarnowskiej kurii do tego - bardzo ważnego dla wspólnot parafialnych - tematu.
- To jest nie do pomyślenia, żeby takie rzeczy utajniać. Inne diecezje w Polsce, na przykład gliwicka, takie zmiany już udostępniły i nie miały z tym problemu. Widzę w tym szerszy kontekst. Chodzi o to, aby zmienić proboszcza po cichu, aby wierni nie mieli możliwości zaprotestować przeciw tej decyzji - mówi jeden z parafian.
Ks. Nowak odpowiada, że urząd proboszcza czy wikariusza mają charakter publiczny, i dlatego informacje na temat przenosin będą podawane do wiadomości bezpośrednio w parafiach, w których pełnią oni lub pełnić mają posługę.
- Zrezygnowaliśmy z prezentacji tych list w internecie na wyraźne sugestie księży, którzy nie życzyli sobie tego. W świetle obowiązujących obecnie przepisów ma to dodatkowe umocowanie - mówi rzecznik tarnowskiej kurii.
Publikacji zbiorczych list zmian wśród proboszczów i wikariuszów prawdopodobnie nie będzie w tym roku również na stronach archidiecezji krakowskiej. - Zmierzamy w kierunku, aby tego typu informacje zawęzić do parafii, których bezpośrednio dotyczą przenosiny księży, a nie upubliczniać ich w internecie - mówi Joanna Adamik z biura prasowego krakowskiej kurii.
Ograniczenia w parafiach
Wejście RODO wymusiło inne zmiany w Kościele. Na przykład w przypadku zapowiedzi przedślubnych księża muszą ograniczać się teraz tylko do podania imienia, nazwiska i parafii narzeczonych, z pominięciem ich adresów czy imion rodziców. Żeby odebrać np. metrykę chrztu, w większości wypadków trzeba pofatygować się do właściwej kancelarii parafialnej osobiście, bo nawet jeśli wyślemy po nią kogoś z rodziny, proboszczowie mają prawo odmówić jej wydania, bez wymaganego prawem upoważnienia. Kurie zalecają również księżom ostrożność w umieszczaniu na stronach internetowych intencji mszy św., w których padają imiona i nazwiska osób żyjących, za których będą one odprawiane.
DRAMATYCZNY WYPADEK AUTOKARU NA ZAKOPIANCE:
WIDEO: Rewolucja w ochronie danych osobowych. Co zmienia RODO?
Źródło: TVN24