https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przewrót w Radzie Miasta stolicy Podhala

Łukasz Bobek
Marek Fryźlewicz
Marek Fryźlewicz fot. archiwum
W sierpniu dojdzie do próby zmiany prezydium nowotarskiej Rady Miasta, które jest w opozycji do burmistrza Marka Fryźlewicza - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Zdaniem radnych popierających burmistrza Marka Fryźlewicza, obecnie bowiem praktycznie nie ma współpracy między Urzędem Miasta a nowotarską Radą Miasta. Opozycja zaś nie chce komentować tych informacji.

O próbie zmiany przewodniczących nowotarskiej rady - głównie Michała Glonka, mówi się w stolicy Podhala od kilku tygodni, gdy z nowotarskiego klubu Platformy Obywatelskiej zostali usunięci radni miejscy Marek Batkiewicz i Jacek Kubowicz. Panowie mieli wylecieć za to, że zagłosowali za absolutorium dla burmistrza Fryźlewicza. Tymczasem PO jest w opozycji do niego.

W efekcie układ sił w nowotarskiej radzie jest taki, że opozycja liczy 10 radnych, a stronnicy Fryźlewicza - 11 osób. Jak zaznacza Mirosław Chrapusta z wydziału prawnego urzędu wojewódzkiego, taka większość w 21-osobowej radzie wystarczy, by przegłosować uchwałę o odwołaniu prezydium rady i powołaniu nowego przewodniczącego i wiceprzewodniczących.

Lesław Mikołajski, nowotarski radny, wymieniany pośród kandydatów na nowego przewodniczącego, nie chce na razie mówić jednoznacznie, czy dojdzie do odwołania prezydium. - Przy-znać trzeba, że obecnie bardzo trudno się nam pracuje. Niemal nie ma żadnej komunikacji między radnymi a Urzędem Miasta i burmistrzem. Są ciągłe tarcia. Dochodzi do starć - wylicza Mikołajski. - Zobaczymy, co będzie za trzy tygodnie - zdradza tajemniczo na koniec.

Michał Glonek był wczoraj dla nas niedostępny. Z kolei jego zastępca, Gabriel Samolej, twierdzi, że nic nie słyszał o tym, że będzie próba odwołania ich ze stanowiska. - W radzie dzieje się, jak się dzieje. Opozycja ma swoje zdanie. Ja działam zgodnie z sumieniem, a nie politycznie - zaznacza. Nie chce komentować doniesień, jakoby miał zostać odwołany.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

Dyrektor MORD-u chce ograniczyć ruch "elek" Przeczytaj!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
cum
Glonka nikt nie ruszy bo jest dyrektorem biura Guta. Choć jest raczej kiepskim przewodniczącym to partia nie pozwoli go tknąć. No chyba że Jachymiak nie odda mandatu po blamażu z donosem na Batkiewicza. Ponoć pod nieobecnośc wicka coś się kroi w starostwie i czeka go niespodzianka. Tymczasem moczy wiosło i podkłada świnie.
K
Kolega lekarz
Wreszcie Jachymiak pójdzie w odstawkę. Tylko potrafi jątrzyć i robić kłótnie w mieście, w którym się nawet nie urodził. Jachymiak poseł do Andrychowa
a
a
Glonek działa na zlecenie Jachymiaka i tylko szczuje, podobnie Watycha, który sypie piasek w tryby. Do przewrotu jednak nie dojdzie bo PO nie będzie odwoływać PO.
m
mieszkanka
A może po prostu czas zmienić burmistrza a nie przewodniczących rady.....czyli ktoś jest nie wygodny panującemu więc od razu usunąć??? a może Pan burmistrz powinien zacząć słuchać innych i myśleć o Nowym Targu i mieszkańcach a nie toczyć wojny z radnymi!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska