W nocy z niedzieli na poniedziałek w Tatrach pojawiły się przymrozki. Na Kasprowym Wierchu termometry wskazały poniżej minus pięciu stopni Celsjusza. Tak niskie temperatury sprawiły, że na roślinności i skałach pojawiła się szadź i lód.
Białe szczyty Tatr zachodnich widać doskonale ze szczytu Gubałówki. Czerwone Wierchy, których roślinność jeszcze w niedzielę miała krwiście czerwone barwy dzisiaj została przykryta białą pierzynką.
W nadchodzących chłodnych wieczorach i nocach temperatury wysoko w Tatrach nadal będą ujemne. Synoptycy zapowiadają, że ocieplenia można spodziewać się dopiero od czwartku 17 października.
- W wyższych partiach Tatr wieje silny wiatr. Miejscami zalega cienka warstwa śniegu i występują oblodzenia (od wysokości około 1800 m n.p.m.). Wybierając się wyżej, należy posiadać duże doświadczenie górskie. Na niżej położonych szlakach w wielu szlakach jest mokro, ślisko i błotniście. Ponadto, należy pamiętać, że dni są coraz krótsze. Wycieczkę trzeba zaplanować w taki sposób, aby powrócić ze szlaku przed zmrokiem. Latarka/czołówka w plecaku może okazać się niezbędna - informują pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego w komunikacie turystycznym.
Góralska banderia konna i setki wiernych. Procesji maryjnej ...
