Jeszcze w środę wydawało się, że trwające od 20 lat rządy Stronnictwa w powiecie proszowickim dobiegły końca. Przedstawiciele PiS i lokalnego Stowarzyszenia KPR Razem ogłosili zawarcie koalicji. Razem dysponowały 9 mandatami, PSL miał jeden mniej. Zgodnie z umową starostą miał być Wojciech Rzadkowski (PiS), a jego zastępcą Włodzimierz Doniec (KPR). Funkcję przewodniczącego Rady Powiatu miał objąć lider KPR Rafał Chmiela.
Jednak, podobnie jak dzień wcześniej Miechowie, okazało się, że w polityce niczego nie można być pewnym. Wynik głosowania na przewodniczącego Rady pokazał, że koalicja PiS i KPR nie ma większości. Zgłoszona przez PSL Iwona Wójcik dostała 9 głosów, a Rafał Chmiela 8. To oznaczało, że ktoś „przeszedł na drugą stronę”. Za chwilę Iwona Wójcik zgłosiła kandydaturę Wiesława Antosa z PiS na funkcję wiceprzewodniczącego Rady i ten propozycje przyjął. W tym momencie stało się jasne, kto wyłamał się z zawartej umowy. - O mojej decyzji zadecydował konflikt, jaki od dłuższego czasu trwa w lokalnych strukturach partii. Został już o nim poinformowany prezes Jarosław Kaczyński - powiedział nam Wiesław Antos.
Mimo to jego kandydaturę poparli w głosowaniu wszyscy radni i w kuluarach można było usłyszeć, że być może koalicja KPR i PiS jest uratowana. Jednak gdy w wyborach na drugiego wiceprzewodniczącego Barbara Gacek z PSL dostała 9 głosów, a Joanna Paluch z KPR 8, nikt już nie miał złudzeń, że w powiecie dojdzie do zmiany układu rządzącego.
Chwilę później poseł Włodzimierz Bernacki poinformował na Facebooku, że Zarząd Okręgowy PiS w Tarnowie wykluczył Wiesława Antosa i Józefa Krzeczka z listy członków PiS. Przy tym ten ostatni sprawiał wrażenie mocno zaskoczonego i zapewnił, że zachował się lojalnie. Wiesław Antos z kolei zapowiada, że odwoła się od decyzji.
Wynik kolejnych głosowań łatwo już było przewidzieć. Podczas wyborów starosty Grzegorz Pióro dostał 9 głosów, a jego rywala Wojciecha Rzadkowskiego poparło 8 radnych. - Będę robił wszystko, aby powiększyć grono swoich zwolenników - zapewnił starosta w swoim pierwszym wystąpieniu.
Podobnie było podczas wyborów zastępcy. Starosta zaproponował na to stanowisko Elżbietę Grelę i ta otrzymała 9 głosów poparcia.
Identycznie zakończyło się głosowanie na funkcję członka zarządu powiatu, którym na niepełny etat nadal będzie Piotr Janczyk, czyli szef powiatowy PSL w Proszowicach. Nie będzie natomiast stanowiska etatowego członka zarządu powiatu, którym do tej pory był Jacek Tomasik z PO. Jak wyjaśniono, powodem jest potrzeba oszczędności.
Lider KPR Razem Rafał Chmiela powiedział nam, że mimo iż koalicja z PiS nie okazała się skuteczna ma poczucie satysfakcji. - Satysfakcji z tego, że my zachowaliśmy się poważnie i dotrzymaliśmy warunków zawartej umowy.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Black Friday: okazja czy ściema?