Tramwaj Kraków - Garbarnia Kraków 0:6 (0:4)
- Bramki: 0:1 Szuta 8, 0:2 Szuta 11, 0:3 Sowiński 15, 0:4 Szuta 23, 0:5 Wątroba 57, 0:6 Seweryn 71.
- Garbarnia: Kozioł - Trojan, Sutor, Cukrowski, Wielecki, Nowak, Sowiński, Opalski, Szuta (68 Szuta), Wątroba, Seweryn.
- Sędziował: Łukasz Marek.
Garbarnia w okręgowym Pucharu Polski już dawno nie grała. Zespół występował przez kilka ostatnich lat w lidze na szczeblu centralnym i z tych regionalnych rozgrywek był zwolniony. Po spadku do III ligi trzeba jednak w nich grać (równolegle rywalizuje też w ogólnopolskim PP - wkrótce zmierzy się w Radomiakiem). Można się spodziewać, że zespół włączy się do walki o zdobycie trofeum w Podokręgu.
Starcie ze A-klasowym Tramwajem Kraków nie było dla Garbarni zbyt trudne. Różnica poziomów znalazła jaskrawe odzwierciedlenie w wyniku, już po 23 minutach goście prowadzili czterema golami.
Trzy z nich strzelił Jakub Szuta, sprowadzony przed sezonem z Motoru Lublin. On w tym sezonie w III lidze grał symbolicznie (łącznie 19 minut w 2 meczach), zresztą trener Marcin Pluta dał szanse pokazania się także innym piłkarzom, którzy mniej czasu spędzali na boisku.
