https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Niepołomice chce ograć mistrza i udanie zakończyć rok

Jacek Żukowski
W ubiegłym roku Puszcza zremisował u siebie z Jagiellonią Białystok 3:3
W ubiegłym roku Puszcza zremisował u siebie z Jagiellonią Białystok 3:3 ANNA KACZMARZ / POLSKA PRESS
W niedzielę o godz. 14.45 Puszcza Niepołomice rozegra ostatni mecz w tym roku. W ramach 18. kolejki ekstraklasy będzie podejmować Jagiellonię Białystok, mistrza Polski.

Trzy razy 1:0

Ostatnie trzy mecze w wykonaniu „Żubrów” zakończyły się wygranymi po 1:0 – w pokonanym polu zostały Widzew Łódź, Śląsk Wrocław, a w Pucharze Polski Sandecja Nowy Sącz. W tych dwóch ostatnich meczach gole zdobywał Mateusz Cholewiak. Puszcza awansowała więc do ćwierćfinału Pucharu Polski, a rywala pozna w piątek po południu po losowaniu.

- Bardzo cieszymy się z historycznego, czwartego już za mojej kadencji awansu do ćwierćfinału Pucharu Polski – mówi Tomasz Tułacz, trener Puszczy. - Chcę podkreślić to, że trudno grało się nam przeciwko tak ambitnemu zespołowi jak Sandecja. Były mega trudne warunki, mało było gry płynnej, ale cieszę się, że wykorzystaliśmy swoją szansę. Żałuję jedynie, że tego meczu nie udało się wcześniej „zamknąć” to znaczy strzelić bramkę na 2:0. Dla mnie postawa Sandecji nie była żadną niespodzianką, bo ograła ona Cracovię, czołowy zespół ekstraklasy czy Pogoń Grodzisk Mazowiecki.

Z kolei Jagiellonia gra w PP z Olimpią Grudziądz (mecz w czwartek o 15).

Szczelna Puszcza

W pięciu z ostatnich sześciu spotkań Puszcza nie straciła bramki. I to jest klucz do dobrych wyników.

- Pracowaliśmy nad obroną pola karnego – mówi szkoleniowiec. - Mieliśmy z tym kłopoty. Kryzys punktowy, który dotknął zespół i zepchnął nas do strefy spadkowej wymusił pracę nad tym aspektem gry. Problemem jest jeszcze wykorzystywania swoich sytuacji. Gramy z mistrzem Polski i liczę na to, że zespół zrobi wszystko, by jak najlepiej zakończyć ten rok.

Rok temu było 3:3

Przed rokiem Jagiellonia wygrywała z Puszczą na wyjeździe już 3:0, ale mecz skończył się remisem 3:3. Puszcza ma wyraźny wzrost formy więc kto wie?

- Cieszę się, że zespół się obudził, powroty kontuzjowanych zawodników spowodowały, że wróciliśmy do swoich ustawień, nie straciliśmy w kolejnym meczu bramki, a to nam daje zdobywanie punktów – mówi Tułacz.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska