Puszcza Niepołomice. Pierwsze mecze w ekstraklasie prawdopodobnie na stadionie Cracovii

Zanosi się na więc na zwrot akcji. Bo w połowie maja, gdy jeszcze trwały rozgrywki I ligi, „Żubry” otrzymały przecież licencję na grę w ekstraklasie po złożeniu wniosku, w którym jako obiekt na „domowe” mecze zgłosiły krakowski Stadion Miejski im. Henryka Reymana.

Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN nie brała wówczas pod uwagę, by Puszcza mogła podejmować rywali na swoim małym, mającym 2000 miejsc stadionie. Dlatego szefowie Puszczy postarali się o zgodę władz Krakowa na ewentualny wynajem obiektu przy Reymonta, a następnie zgodę Wisły Kraków, która zajmuje się utrzymaniem tam murawy. Prezes Puszczy Marek Bartoszek nie ukrywał, że gdyby nie przychylność prezesa Wisły Jarosława Królewskiego, niepołomicki klub miałby problem z uzyskaniem licencji.

Wiemy, co zdarzyło się od połowy maja. Puszcza w półfinale baraży o awans do ekstraklasy wyeliminowała – właśnie na stadionie przy Reymonta – Wisłę. Następnie pokonała Bruk-Bet Nieciecza i awans „Żubrów” stał się faktem.

W tej sytuacji władze Puszczy powinny przejść do rozmów z krakowskim Zarządem Infrastruktury Sportowej na temat warunków wynajmu stadionu. Jednak jeszcze zanim w Niepołomicach dobrze nie skończyła się feta z okazji awansu, grupa sfrustrowanych kibiców Wisły Kraków – pod szyldem Ultra Wisła – wydała oświadczenie, w którym zakomunikowała, że nie życzy sobie piłkarzy Puszczy na stadionie przy Reymonta.

Równocześnie ze strony PZPN i Ekstraklasy zaczęły płynąć sygnały dające niepołomickiemu klubowi nadzieję, że może jednak rozgrywanie meczów ekstraklasy w Niepołomicach nie jest tak całkiem niemożliwe. Oczywiście po spełnieniu pewnych warunków.

Przede wszystkim – za opcją „pozwólmy Puszczy powalczyć o grę w Niepołomicach” opowiedział się prezes PZPN Cezary Kulesza. Rzecz w tym, że jeśli nawet przepisy dają warunkową możliwość gry w ekstraklasie na stadionie o pojemności mniejszej niż 4500 miejsc, to stadion Puszczy w obecnym kształcie nie daje możliwości przeprowadzenia z meczów transmisji w standardzie oferowanym przez Ekstraklasa Live Park.

Z tej strony też jednak niepołomicki klub otrzymał nadzieję. Wraz ze wstępnymi wytycznymi, co powinien zrobić na stadionie, a przede wszystkim, co powinno zrobić miasto Niepołomice wokół niego, aby można było pokazać ekstraklasę na obiekcie Puszczy. Aby ciężarówki ze sprzętem mogły dojechać do stadionu, aby ten sprzęt postawić tam, gdzie wymagają tego potrzeby transmisji. To nie jest łatwy temat, bo stadion przy Kusocińskiego mieści się na małej działce w ciasnym otoczeniu, a teraz można dojechać do niego uliczką, na której nie miną się dwa auta osobowe. Ale burmistrz Roman Ptak zaraz po awansie zapowiedział, że gmina jest gotowa na przeprowadzenie prac.

Wiadomo jednak, że jeśli rzeczywiście do nich dojdzie, to na czas na ich prowadzenia Puszcza będzie musiała gdzieś grać. Na stadionie Wisły? No, tu akurat koncepcja się zmieniła. Niepołomicki klub po awansie dostał możliwość występów na stadionie jednego ze śląskich klubów. Ale pojawiła się też opcja dużo bliższa. Cracovia.

Nieoficjalnie wiemy, że pomiędzy Cracovią i Puszczą doszło do rozmów w tej sprawie. I że osiągnięto porozumienie, choć sprawa nie jest jeszcze załatwiona, przesądzona. Ale niepołomicki klub jest bliski wynajęcia obiektu przy ul. Kałuży na swoje domowe mecze.

I wiele wskazuje na to, że „Żubry”, które w dwóch pierwszych kolejkach ekstraklasy grać będą na wyjazdach, swój pierwszy mecz w roli gospodarza w ekstraklasie – ze Stalą Mielec – rozegrają na stadionie Cracovii. To spotkanie ma się odbyć w 3. kolejce, zaplanowanej na 4-7 sierpnia. Tydzień później Puszcza ma być gospodarzem meczu z Legią Warszawa.