Puszcza Niepołomice - efektowny początek
Mecz rozpoczął się w deszczu, a wkrótce potem nastąpił... grad goli. W 8 min po dośrodkowaniu Jakub Bartosz popisał się kapitalną przewrotką i goście objęli prowadzenie.
5 min później sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, który kilkadziesiąt sekund później pewnie wykorzystał Daniel Szczepan. W 16 min doszło do zamieszania na polu karnym GKS-u 1962, w którym najlepiej odnalazł się Michał Czarny, pakując z bliska piłkę do siatki.
Potem przestało padać, nie było też gradu bramek. Po emocjonujących kilkunastu minutach gra się uspokoiła, często toczyła w środkowej strefie boiska. Obie drużyny szukały okazji do zmiany wyniku. W 22 min Mateusz Górski na raty obronił strzał z rzutu wolnego jednego z jastrzębian, a w 34 min Grzegorz Drazik sparował uderzenie któregoś z niepołomiczan.
Puszcza Niepołomice - mniej emocji
Po przerwie nie było tylu emocji co w pierwszej połowie meczu, a zwłaszcza na jej początku. Oba zespoły ponownie próbowały rozerwać szyki obronne rywala, ale brakowało im skuteczności w wykańczaniu ofensywnych akcji. Trenerzy dokonywali zmian, jednak i one nie miały większego wpływu na przebieg wydarzeń na boisku.
W 63 min doszło do zamieszania na polu karnym niepołomiczan, ale ostatecznie piłkę złapał Górski. W 79 i 80 min Mateusz Wyjdałowski stojąc przed bramką nie trafił czysto w bramkę, a po chwili uprzedził go wychodzący z bramki Drazik. Gospodarze odpowiedzieli minimalnie niecelnym strzałem w 90 min. W doliczonym aż o 5 min czasie gry miejscowi także dążyli do zdobycia wyrównującego gola, jednak i tym razem bezskutecznie.
GKS 1962 Jastrzębie - Puszcza Niepołomice 1:2 (1:2)
Bramki: 0:1 Bartosz 8, 1:1 Szczepan 13 karny, 1:2 Czarny 16.
GKS Jastrzębie: Drazik - Kulawiak (80 Słodowy), Komor, Szcześniak, Witkowski - Jadach (46 Ali), Feruga (73 Rumin), Mróz, Bielak, Szczęch (55 Apolinarski) - Szczepan.
Puszcza: Górski - Cikos, Czarny, Hladik, Pięczek - Bartosz (75 Wyjadłowski), Serafin, Knap, Uwakwe, Tomalski (64 Rakoczy) - Kobusiński (64 Spławski).
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin). Żółte kartki: Komor, Witkowski - Serafin, Uwakwe, Wyjadłowski. Mecz bez kibiców.
