W ekipie z Niepołomic sprawdzani byli dwaj piłkarze pochodzący z Afryki: angolski skrzydłowy Bruno Jose Rodrigues oraz pochodzący z Sierra Leone (mający też szwedzkie obywatelstwo) napastnik Sheku Kamara.
Rodrigues (przyjechał z Portugalii, grał tam w III lidze) wystąpił już we wtorkowym meczu z Wisłą Kraków, Kamara (wiosną był zawodnikiem klubu z... Gibraltaru) pokazał się w warunkach bojowych po raz pierwszy trenerowi Tomaszowi Tułaczowi.
- Niestety, nie zaprezentował się na tyle ciekawie, żeby nadal mu się przyglądać - mówi o Kamarze szkoleniowiec Puszczy. A Rodrigues? - Jeszcze zostaje, w sobotę podejmiemy decyzję.
Bo w sobotę niepołomicki zespół rozegra kolejny sparing. W ramach obchodów 40-lecia Wielickiego Podokręgu Piłki Nożnej zmierzy się z jego reprezentacją. Spotkanie odbędzie się w Podłężu o godz. 14.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska