Wcześniej informację podał w rozmowie z Eurosportem prezes Apoloniusz Tajner, a po kilku dniach potwierdził ją związek austriacki. PZN przyznawał, że rozmowy się toczą, ale dokumenty nie zostały podpisane. Aż do dzisiaj.
Pierwsze zdanie po polsku, jakie publicznie wypowiedział Austriak brzmi: W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie. Wyszło nieźle, o czym możecie się przekonać oglądając poniżej promocyjny materiał wideo PZN, ale Thurnbichler obiecuje, że jeszcze się podszkoli. Oby w parze z nauką polskiego równie dobrze szło szkolenie polskich skoczków, którzy ostatnio mocno obniżyli loty.
Polska kadra znów pod wodzą Austriaka
To trzeci Austriak na stanowisku trenera naszej kadry w XXI wieku po Heinzu Kuttinie (2004-2006) i Stefanie Horngacherze (2016-2019). Urodzony 18 czerwca 1989 roku w Innsbrucku Thomas Thurnbichler, młodszy brat Stefana, także byłego skoczka narciarskiego, był brązowym indywidualnie, a także dwukrotnie złotym i raz srebrnym w drużynie medalistą mistrzostw świata juniorów w latach 2006–2009. W Pucharze Świata jego najlepsze miejsce to 45. w sezonie 2007/2008. Czterokrotnie stał na podium w Pucharze Kontynentalnym.
Jako trener najpierw zdobywał doświadczenie szkoląc młodzież, a następnie przed sezonem 2021/2022 został członkiem sztabu pierwszej kadry Austrii. Skoczowie pod wodzą Andreasa Widhoelzla zdobyli olimpijskie złoto w konkursie drużynowym w Pekinie i wygrali klasyfikację Pucharu Narodów.
Zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie okiem naszego fotorepo...
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Marta Kubacka i jej udana walka o zdrowie. Sama też miała kiedyś sportowe marzenia
- Tak wygląda w kuchni Anny Lewandowskiej. Oto zakątek domu Roberta i Anny w Monachium
- Kolejna wielka przebudowa Wisły. Aż 10 piłkarzom wygasają w czerwcu kontrakty
- Nowe wyceny piłkarzy i całej drużyny Wisły. Czyja wartość wzrosła, a czyja spadła?
- Transfery byłych piłkarzy Wisły
