Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raba wróci do dawnego koryta i będą w niej pływać ryby

Katarzyna Ponikowska
Zwężenie koryta zniszczyło Rabę. Teraz trzeba przywrócić jej naturalny bieg
Zwężenie koryta zniszczyło Rabę. Teraz trzeba przywrócić jej naturalny bieg Łukasz Ślusarczyk, malopolskaznieba.pl
Rzeka Raba płynąca przez gminy Lubień, Pcim, Tokarnia i Myślenice ma szansę ponownie stać się rajem dla wędkarzy i turystów. Zniszczona przez budowę okolicznych dróg - w tym zakopianki - i zaśmiecona przez mieszkańców, teraz odzyska dawne, naturalne oblicze. Wszystko dzięki pieniądzom Szwajcarów, którzy postanowili wesprzeć renaturyzację Raby, czyli przywrócenie jej naturalnego koryta.

Polecamy: Sprawdź pogodę na weekend

- Pamiętam, że kiedyś było tu mnóstwo ludzi. Nad rzekę przyjeżdżało sporo turystów - wspomina pani Maria, mieszkanka Pcimia. - Dziś jest pusto, ale nie ma się co dziwić. Wszędzie śmieci i smród - dodaje. Mieszkańcy okolicznych miejscowości podrzucają do rzeki stosy odpadów. W wodzie znaleźć można stare opony, plastikowe zabawki czy butelki.

Śmieci to jednak nie jedyny problem Raby. Najgorzej wpłynęło na nią zawężenie koryta, dokonane m.in. w latach 2000-2006 podczas budowy zakopianki. - Zwężenie rzeki, zwiększa moc strumienia wody i niszczy naturalne szlaki migracyjne ryb. W takim środowisku nie mogą się one rozmnażać. A rzeka jest tylko wtedy czysta, kiedy jest w niej naturalne życie - tłumaczy Józef Jeleński ze stowarzyszenia Ab Ovo, które od 2007 roku walczy o to, żeby Raba znów płynęła naturalnym korytem.

Sporo udało już się zrobić. - Stowarzyszenie rekultywowało fragment górskiego potoku Kobylok i zatrudniło strażników, którzy strzegą rzeki, by nie wywozić do niej śmieci - wymienia Jeleński. Udało się też wybudować kilka szlabanów, by uniemożlić wjazd osobom nieuprawnionym nad brzeg Raby. Ludzie kradną z niej żwir i kamienie, a to także zakłóca jej naturalny bieg.

Teraz dzięki wsparciu z Funduszu Szwajcarskiego Ab Ovo otrzyma 1,3 mln franków na dalsze działania. - Realizacja projektu, który złożyliśmy do Funduszu, kosztuje 4 mln 126 tys. zł. 90 proc. tej kwoty pokryje dofinansowanie od Szwajcarów - cieszy się Jeleński.

W ramach projektu Raba na odcinku od ujścia Lubieńki do ujścia Krzczonówki ma płynąć swobodnie. Posadzone zostaną drzewa wzdłuż dróg i zburzone dwie zapory - w Krzczonowie (gm. Tokarnia) i Stróży (gm. Pcim). To poprawi bezpieczeństwo powodziowe w tych rejonach. - Rzeka ma bezpiecznie wylewać. Tak, aby skutki ewentualnego jej wyjścia z koryta nie były tak drastyczne jak do tej pory.

Najnowsze wyniki wyborów 2011: PO i PiS

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska