WIDEO: Rabka-Zdrój. Szpital ma poważne kłopoty finansowe
Autor: Łukasz Bobek, Gazeta Krakowska
Wedlug pisma, jakie kilka dni temu wysłała Małgorzata Skwarek, prezes szpitala do władz rabki, dług lecznicy w ZUS-ie przekroczył już milion złotych. Zdaniem prezes Skwarek, sytuacja jest "krytyczna" i jeśli miasto szybko nie pożyczy szpitalowi 1,5 miliona złotych, placówka będzie musiała zostać zamknięta.
Główną winę za pustą kasę rabczańskiego szpitala - według dyrekcji lecznicy i władz miasta - ponosić ma Narodowy Fundusz Zdrowia, który od 6 lat obniża kontrakt placówki, a w ostatnim czasie nie zapłacił lecznicy ponad 400 tys. zł za tzw. nadwykonania - czyli zabiegi wykonane ponad podpisany kontrakt.
- Wszyscy rozumiemy powagę tej sytuacji, dlatego na czwartek 11 czerwca zwołana została nadzwyczajna sesja rady miasta - mówi "Krakowskiej" burmistrz Rabki Ewa Przybyło. - W jej trakcie podjęta zostanie decyzja o przekazaniu szpitalowi 500 tys. złotych pożyczki, która pomoże spłacić najpilniejsze zobowiązania. Później najprawdopodobnie szpital dostanie od miasta kolejne 700 tys. zł. I to pomoże placówce, ale na teraz. Niezależnie od pożyczki trzeba będzie poszukać rozwiązania tej sytuacji.
Jak mówi burmistrz, miasto nie dopuści do sytuacji, żeby szpital musiał zostać zamknięty. Władze zamierzają jeszcze raz negocjować z NFZ zmianę wysokości kontraktu dla szpitala.