Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny z Podhala obiecał pomoc w uregulowaniu potoku w Sączu

Ewelina Skowron
Ewelina Skowron
Zdesperowani mieszkańcy os. Dąbrówka od 10 lat starają się o pieniądze na uregulowanie 350 m odcinka. Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie, który jest administratorem tego obiektu, twierdzi, że nie ma na to pieniędzy.

Wystarczą dwa dni opadów, by wylał mały i niepozornie wyglądający potok Dąbrówka i podtopił okoliczne gospodarstwa.
Zdesperowani mieszkańcy os. Dąbrówka od 10 lat starają się o pieniądze na uregulowanie 350 m odcinka. Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie, który jest administratorem tego obiektu, twierdzi, że nie ma na to pieniędzy.

- Problem dotyczy co najmniej piętnastu rodzin - mówi Władysław Dobosz, mieszkaniec domu nad potokiem. Michał Kądziołka, przewodniczący os. Dąbrówka, wysłał pismo do 10 radnych i osób, które mogłyby pomóc w tej sprawie.

Odpowiedział jedynie Stanisław Barnaś z Nowego Targu, wiceprzewodniczący Komisji Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Publicznego Sejmiku Województwa Małopolskiego. Parę dni temu spotkał się z mieszkańcami osiedla.

Niedotrzymane obietnice

Już w ub.r. na regulację potoku przeznaczono 300 tys. zł. Zarządca ogłosił przetarg, ale najtańsza zgłoszona oferta opiewała na 600 tys., dlatego zrezygnowano z prac.

- Nie wiem, dlaczego tak drogo wyceniono prace - zastanawia się Władysław Dobosz. - Pytaliśmy lokalnego przedsiębiorcę, pana Wojciecha Fiuta, za ile wykonałby regulację. Podał nam cenę o połowę niższą niż przetargowa - mówi.

Przed rokiem przedstawiciel melioracji zapewnił radnych z Komisji Infrastruktury i Środowiska Rady Miasta Nowego Sącza, że na dokumentację regulacji potoku zarządca przeznaczył 80 tys. zł.

- Niestety, do tej pory efektów nie widać - irytuje się radny Kądziołka. - Wysłałem 17 sierpnia prośbę do dyrektora MZMiUW Bogusława Borowskiego, by poinformował mnie, na jakim etapie są prace nad projektem. Nie odpowiedział. Tymczasem nieuregulowany potok wstrzymuje budowę drogi przy ulicy, która biegnie wzdłuż potoku Dąbrówka, bocznej od ul. Wita Stwosza.
- Nikt nie położy nam asfaltu, bo po deszczu woda go zabierze - narzeka Sławomir Wójsik z Dąbrówki. - Przez brak decyzji ze strony melioracji wszystko stoi w miejscu - dodaje z żalem.

Obiecują kasę w 2016 roku

- Niestety w tym roku nie otrzymaliśmy żadnych pieniędzy na uregulowanie potoku Dąbrówka w Nowym Sączu - informuje nas Zbigniew Kurek, kierownik Działu Eksploatacji i Konserwacji oraz pełnomocnik dyrektora ds. kryzysowych, w MZMiUW.
W 2016 r. wystąpi w pierwszej kolejności o przyznanie środków finansowych właśnie na ten cel - zapewnia.
Zbigniew Kurek obiecuje również, że jeszcze w tym roku potok zostanie udrożniony i odmulony. Melioracja postara się też o likwidację zatorów.

Dobrej myśli jest radny wojewódzki Stanisław Barnaś. - Nie chcę niczego pochopnie obiecywać, ale zrobię wszystko, by mieszkańcy zagrożonego terenu mogli spać spokojnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska