Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Boguski: Manuel Junco poinformował mnie, że mój kontrakt z Wisłą Kraków został przedłużony

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Anna Kaczmarz
Rafał Boguski był jednym z bohaterów meczu Wisły Kraków z Zagłębiem Lubin. „Boguś” pojawił się na boisku w drugiej połowie i strzelił dwie bramki, pieczętując efektowne zwycięstwo „Białej Gwiazdy”. Najważniejsze powiedział jednak już po ostatnim gwizdku. Zdradził bowiem, że jego kontrakt z Wisłą został przedłużony o kolejny sezon.

– Dzisiaj po meczu przyszedł do mnie Manuel Junco i poinformował mnie, że mój kontrakt został przedłużony. Ja mu wierzę, czekam teraz już tylko na oficjalne pismo. Przede wszystkim koncentruję się jednak na meczu z Lechem – powiedział Rafał Boguski.

Zanim jednak dojdzie do spotkania z „Kolejorzem”, Rafał Boguski ma jeszcze trochę czasu, żeby nacieszyć się występem w spotkaniu z Zagłębiem Lubin. W tym meczu zanotował prawdziwe „wejście smoka” z ławki rezerwowych. „Boguś” wszedł na boisko w drugiej połowie i strzelił dwie bramki. – Dawno takiego wejścia nie miałem – uśmiecha się piłkarz. – Wchodziłem na boisku przy wyniku 1:0 i Zagłębie próbowało odwrócić losy spotkania. Trochę się chłopaki nabiegali w pierwszej połowie i trener zdecydował się, żebym trochę odciążył Jesusa.

Zanim Boguski strzelił pierwszego gola, miał jeszcze jedną świetną okazję. Po jego strzale świetnie w bramce spisał się jednak Dominik Hładun. – Powinienem to spokojnie umieścić w bramce. Super było podanie od Carlitosa. Niestety, nie wpadło. Dobrze, że udało się w dwóch pozostałych sytuacjach.

A pierwszą bramkę zdobył Boguski w nietypowy sposób. – Wydaje mi się, ze brzuchem lub klatką piersiową, dobrze, że nie rękę – mówi zawodnik. – Przy drugiej bramce świetnie zachował się Tomek Cywka. Dobrze przyjął piłkę, popatrzył, ja nadbiegłem i pozostało wykończyć sytuację.

Kibice po meczu śpiewali, że chcą europejskich pucharów. Co na to Rafał Boguski? – Musimy się skupić na meczu z Lechem, żeby mieć jeszcze jakąkolwiek szansę na to czwarte miejsce. Jeśli tego spotkania nie wygramy, to nie będzie, o czym mówić – zakończył piłkarz Wisły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska