Pierwszy wspólny start Rafała Majki i Michała Kwiatkowskiego nie należał do udanych. Majka nie ukończył wyścigu, a Kwiatkowski nie wytrzymał tempa finiszu i odpadł przed metą jednego z najbardziej prestiżowych wyścigów klasycznych Liege-Bastogne-Liege. Wygrał Holender Wout Poels (Sky).
Kwiatkowski (Team Sky) nie zdołał powtórzyć wyniku sprzed dwóch lat, gdy przegrał tylko z dwoma rywalami i stanął na trzecim stopniu podium. Tym razem uplasował się dopiero na 35. miejscu.
Z kolei uczestniczący w incydencie Majka (ekipa Tinkoff) szykuje się do roli lidera podczas Giro d'Italia.