Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajd rowerowy po gminie Zielonki. Historyczna zabawa z przekraczaniem granicy zaborów [ZDJĘCIA]

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Ogromne zainteresowanie rowerzystów zarówno tych zaprawionych w jeździe, jak i amatorów rodzinnych przejażdżek ściągnął do Zielonek V Rajd Rowerowy. W tym roku trasa prowadziła po szlakach przypominających historię z czasów zaborów i zjednoczenie gminy po odzyskaniu niepodległości przez Polskę.

Tegoroczny rajd po gminie Zielonki był pełen atrakcji w ramach projektu Zjednoczeni w Niepodległej z dotacją z programu Niepodległa 2018 Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Rajd rowerowy z kapsułą czasu przyciągnął ponad tysiąc uczes...

Uczestników było ponad tysiąc, a trasy dwie. 25-kilometrowa dla zaawansowanych rowerzystów, pełna wzniesień, tym trudniejsza, że przemierzana w upale oraz 9-kilometrowa dla mniej zaprawionych zawodników i rodzin z dziećmi.

W niedalekiej odległości od startu z boiska w Bibicach na rowerzystów czekała niespodzianka - granica zaborów, którą trzeba było przekroczyć. Tam stały wieże wartownicze, a w nich żołnierze austriacki i rosyjski w mundurach z czasów zaborów. Chętnym przybijali pieczątki w „paszportach”, znajdujących się w pakietach rajdu.

- Wartownicy robili wrażenie na dzieciach. Ojcowie tłumaczyli tam swoim synom i córkom, jak dawniej wyglądała przeprawa przez granicę, jak uciążliwy był fakt, że sąsiednie wioski zostały po dwóch stronach granicy - opowiada pani Teresa, jedna z uczestniczek rajdu. Inna rowerzystka z uśmiechem mówi, że do żołnierzy niektóry rajdowcy mówili po niemiecku i rosyjsku.

Jednym z ważniejszych momentów rajdu było umieszczenie kapsuły czasu w Woli Zachariaszowskiej pod tablicą pamiątkową przypominająca czasy zaborów, podział gminy na pół, radość z odzyskania niepodległości przez Polskę i z zjednoczenia wiosek wokół Zielonek, które utworzyły wspólną gminę. Tablica upamiętniała też ten rajd i wyznaczenie ścieżki historyczno-edukacyjnej.

Wybranie miejsca na wkopania kapsuły czasu nie było przypadkowe. Ta wioska z setną rocznicą niepodległości świętuje sto lat powstania szkoły. Uczniowie, harcerze zobowiązali się strzec kapsuły i przekazywać o niej informacje. Początkowo był plan, aby kapsułę wykopać za 100 lat. Jednak mieszkańcy prosili, żeby wyjąć za 50 lat, bo chcą dożyć jej otwarcia.

- Za 50 lat kapsuła zostanie wykopana, ale nie zabrana. Idea jest taka, by ją wówczas otworzyć, przeczytać list, który napisaliśmy do następnych pokoleń. Przeglądnąć pamiątki, które tu włożyliśmy, albumy, gazety, listę z podpisami uczestników rajdu. Dołożyć swoje pamiątki, informacje i zakopać na kolejne 50 lat - wyjaśnia Bogusław Król, wójt gminy Zielonki.

Niektórzy rajdowcy mijając miejsce wkopywania kapsuły zatrzymywali się, by uczestniczyć w uroczystości. Wielu nie dotarło tam na czas. -Trasa trudna, podjazdy i upał, ale piękne widoki rekompensują to - mówi rowerzysta Piotr Adamczyk.

O tym, że trzeba się natrudzić na szlaku przyznają: Paulina Studnicka, Aneta Wrona i Marta Kozyra, nauczycielki ze szkoły w Zielonkach. - Upalna pogoda nie pomaga w pokonaniu trasy. Jest ciężko i bywają odcinki, że trasa jest niemal pionowa i trzeba rower prowadzić - mówią.

"Twoja moja" z dopingiem i inne konkurencje. Rywalizacja soł...

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rajd rowerowy po gminie Zielonki. Historyczna zabawa z przekraczaniem granicy zaborów [ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska