Statystyki zachorowalności nie pozostawiają złudzeń - każdego roku coraz więcej osób choruje na nowotwory. Okazuje się, że główną przyczyną jest zaniedbanie profilaktyki. To z kolei oznacza, że często szkodzimy sami sobie.
Przerażające liczby
W porównaniu do danych z lat 80., obecnie na nowotwory złośliwe zapada w Polsce prawie 2,5 raza więcej osób. Najwięcej, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn, choruje na raka płuc. Pod względem zachorowalności właśnie na nowotwór płuca, Polska jest również w niechlubnej czołówce Unii Europejskiej - znajdujemy się na trzecim miejscu, za Węgrami i Danią.
Wśród kobiet prawdziwe żniwo zbiera nowotwór piersi. Biorąc pod uwagę obecnie żyjące Polki, co 14. w ciągu swojego życia zapadnie na tę chorobę. Co więcej, rak piersi jest pierwszą przyczyną zgonów pań w wieku od 40 do 55 lat.
Mężczyźni natomiast najczęściej, zaraz po raku płuc, chorują na nowotwór gruczołu krokowego. W ciągu ostatnich trzech dekad zachorowalność na raka prostaty drastycznie wzrosła - w latach 80. wynosiła około 2 tysięcy przypadków rocznie, a w ostatniej dekadzie ponad 12 tysięcy zachorowań.
Podsumowując - każdego roku w Polsce umiera ponad 350 tysięcy ludzi. Blisko 100 tysięcy umiera właśnie na nowotwory; 94 tysiące z nich - na nowotwory złośliwe.
Tę walkę można wygrać
Nie warto się jednak załamywać. W wielu przypadkach możemy nie dopuścić do rozwinięcia choroby. W tym celu warto postawić na badania profilaktyczne oraz częste kontrolne wizyty lekarskie.
W przypadku kobiet standardem powinno być regularne wykonywanie cytologii oraz mammografii. - Każda kobieta w wieku 25-59 lat może wykonać cytologię w gabinecie ginekologicznym, który ma podpisaną umowę na wykonywanie badań w ramach programu profilaktycznego. Program ten zakłada, że cytologia powinna być wykonana co trzy lata i żadna z kobiet, które stosują się do takiego zalecenia, na pewno nie umrze na raka szyjki macicy. Mammografia z kolei powinna być wykonywana co dwa lata w grupie kobiet 50-69 lat - mówi doktor Leszek Smorąg, ginekolog onkolog.
Dokarmiasz raka dymem?
W przypadku raka płuc, który zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn zbiera największe żniwo, od 80 do 90 procent zachorowań ma związek z paleniem. - Substancje zawarte w nagrzanym dymie wpływają na tkanki płuc tak negatywnie, że dochodzi do pewnych mutacji, które rozwijają się w chorobę nowotworową. Oczywiście równie groźne jest palenie bierne - wystarczy, że często przebywamy w otoczeniu palaczy - mówi doktor Paweł Rybojad, chirurg klatki piersiowej.
Kto znajduje się w grupie ryzyka i jakie objawy powinny nas zaniepokoić? Odpowiedzi na te pytania pomoże nam uzyskać technologia. - Często przypominam o aplikacji, którą można ściągnąć na swój telefon, a która wymyślona została przez Węgrów. Nazywa się LungScreen i jest bardzo prosta w obsłudze. Wystarczy odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań i dowiedzieć się, jak duże ryzyko zachorowania nas dotyczy. Polecam też polską aplikację POLGRP, która pozwoli nam zasięgnąć rzetelnej wiedzy - informuje doktor Rybojad.
Porzuć złe nawyki, naucz się dobrych
Oczywistym jest, że nie istnieje żaden pewny sposób na zupełne uniknięcie zachorowania na nowotwór. Zależy to od naszych genów, wieku i stylu życia. Jednak wbrew powszechnej opinii, tylko niewielka część z chorób nowotworowych rozwija się w wyniku dziedziczenia. Jak przekazuje Ministerstwo Zdrowia, większość z nich to efekt długotrwałego gromadzenia uszkodzeń DNA. Zdrowy tryb życia może redukować ilość tych uszkodzeń.
Włączmy do swojej codzienności aktywność fizyczną - badania potwierdzają, że szczupła sylwetka pozwala uniknąć do 20 procent nowotworów związanych z nadmiarem tkanki tłuszczowej. Kolejnym krokiem niech będzie zbilansowana dieta - powinna dostarczać prawidłowej ilości energii i poszczególnych składników pokarmowych. Pomocne okażą się również szczepienia przeciwko wirusom, które mogą powodować pewne nowotwory.
Święto obchodzone 4 lutego, ustanowione na Światowym Szczycie Walki z Rakiem, zorganizowanym pod egidą prezydenta Francji i dyrektora generalnego UNESCO w lutym 2000 roku w Paryżu. Na spotkaniu przyjęto Kartę Paryską, w myśl której rządy krajów świata, które ją podpisały, zobowiązały się do stworzenia programów zapobiegających i metod leczenia chorób nowotworowych. Od 2005 roku Dzień Walki z Rakiem jest organizowany pod egidą Międzynarodowej Unii do Walki z Rakiem.