"Ranczo. Zemsta wiedźm". Będzie kontynuacja serialu „Ranczo”. Co z Kusym?

FLESZ - Obostrzenia przedłużone do 18 kwietnia

Po kilku latach od emisji ostatniego odcinka „Rancza” fani perypetii mieszkańców niewielkiej miejscowości położonej pobliżu Radzynia Podlaskiego, znów będą mogli spotkać na ekranie swoich ulubionych bohaterów. "Ranczo. Zemsta Wiedźm" ma być kontynuacją serialu "Ranczo", a także drugim, po „Ranczo Wilkowyje” z 2007 roku, filmem kinowym o mieszkańcach Wilkowyj.

"Mogę zdradzić, że akcja dzieje się po zwycięstwie Kozioła, który startował na urząd prezydenta. Kozioł i jego żona to teraz najważniejsza pierwsza para w kraju. Jest też i nieodłączny towarzysz Kozioła, Czerepach" - mówił w rozmowie z "Super Expressem producent Maciej Strzembosz.

W nowym „Ranczu” zabraknie odtwórcy jednej z głównych ról, malarza Kusego, w którego wcielał się Paweł Królikowski. Aktor zmarł 27 lutego ubiegłego roku, ale, jak zdradził producent serialu, kontynuacja „Rancza” była wielkim marzeniem Królikowskiego. Plany związane z ekranizacją dalszych losów mieszkańców Wilkowyj pojawiły się już kilka lat temu, pokrzyżowała je śmierć aktora.

„Rozmowy o kontynuacji ‘Rancza’ tak długo się przeciągały, że Paweł odszedł… Tym bardziej uważamy, że powinniśmy - w hołdzie dla tych, którzy tworzyli ‘Ranczo’, a nie ma już ich z nami, zrobić ten film" - mówił Maciej Strzembosz.

Trwają spekulacje, co z postacią Kusego w planowanej kontynuacji, Maciej Strzembosz zaprzeczył, jakby w rolę malarza miał się wcielić Robert Gonera. W rozmowie z „Super Expressem” powiedział: "Ja mam inny plan, ale na razie nie mogę zdradzić jaki".
Jeśli pozwolą na to okoliczności związane z pandemią, aktorzy „Rancza” latem wrócą na plan.

Emitowany od 5 marca 2006 roku serial „Ranczo”, który przez lata przyciągał Polaków w niedzielne wieczory przed ekrany telewizorów bił rekordy oglądalności. Od grudnia ubiegłego roku serial dostępny jest na platformie Netflix.