„Ocaleni” to nowy talk show Telewizji Polskiej, którego pierwszą emisję zaplanowano na 22 marca. Jego autorem jest Rafał Porzeziński, dziennikarz radiowej Jedynki. Do udziału w programie zaprosił Arkadiusza Zbozienia, znanego jako „Arkadio” rapera z Nowego Sącza.
- Zaczynamy dzisiaj ciekawą przygodę z TVP - poinformował Arkadio w sobotę na swoim profilu facebookowym.
W weekend kręcono pierwsze odcinki talk show. Arkadiusz Zbozień będzie na planie każdego z nich. Jego zadaniem jest stworzenie utworu o każdym z bohaterów „Ocalonych”.
- Do programu zapraszani będą ludzie, którzy wyrwali się z różnych nałogów. Każdy odcinek będzie się kończył utworem, który opisuje daną historię - wyjaśnia Arkadio.
Dodaje, że program jest kontynuacją popularnego przed laty programu „Wódko, pozwól żyć”, autorstwa Halszki Wasilewskiej. Dziennikarka oferowała pomoc osobom i rodzinom dotkniętym chorobą alkoholową i prezentowała reakcje społeczne wobec osób z uzależnieniami alkoholowymi.
Paleta problemów, z jakimi zmierzą się bohaterowie nowego talk show, jest znacznie większa. „Ocalonym” udało się pokonać m.in. seksoholizm, pracoholizm czy anoreksję.
- Nie ukrywam, że uwielbiam się karmić ludzkimi historiami. Nie podchodzę do nich jednak bezrefleksyjne. Wsłuchuję się w nie, by wyciągnąć z nich jak najwięcej dla siebie. Dla mnie najważniejsze jest bowiem to, co one dla mnie znaczą - mówi Arkadio.
Tak też chce, by ludzie odbierali jego historię. W „Ocalonych” Arkadiusz Zbozień nie tylko będzie podsumowywał, rapując, każdy odcinek. Sam ma być bohaterem jednego z nich. Opowie o swojej drodze do „Rób To Co Kochasz” - tak nazwał swój autorski, profilaktyczny program, z którym jeździ do młodzieży po całej Polsce. Motywuje młodych i zachęca do życia z pasją bez nałogów. Taki też tytuł nosi jedna z jego płyt. Raper ma ich na swoim koncie aż siedem. - Już dziesięć lat mija, jak jestem po właściwej stronie - mówi Zbozień.
Jest wśród ocalonych, którym udało się wyrwać ze szponów alkoholu i narkotyków. Jako dziewięciolatek zapalił pierwszego papierosa. W wieku 12 lat palił marihuanę. Żeby mieć za co ćpać, oszukiwał swoich najbliższych. Na szczęście oni nie odwrócili się od niego. Siedem lat starszy brat walczył o Arkadiusza. Jego miłość spowodowała przemianę w zbuntowanym nastolatku. Chłopak odszedł od nałogów i zwrócił się w stronę Boga. To pozwoliło mu w pełni rozwinąć jego hiphopową pasję. O drodze RTCK pisze w niedawno wydanej autobiografii: „Zacznij żyć z pasją”.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku, odc. 10
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolski