Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. W oświęcimskim finale Niwa Nowa Wieś zmierzy się z Sołą Oświęcim [SONDA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Przed rokiem o tej porze Soła Oświęcim była już po finale regionalnym Pucharu Polski, czyli w zachodniej Małopolsce, w którym pokonała Trzebinię 2:1. Teraz rozegra dopiero finał na szczeblu oświęcimskiego podokręgu.
Przed rokiem o tej porze Soła Oświęcim była już po finale regionalnym Pucharu Polski, czyli w zachodniej Małopolsce, w którym pokonała Trzebinię 2:1. Teraz rozegra dopiero finał na szczeblu oświęcimskiego podokręgu. Fot. Jerzy Zaborski
Finałem Pucharu Polski w oświęcimskim podokręgu zostanie zainaugurowana runda wiosenna. Broniąca trofeum trzecioligowa Soła Oświęcim zagra wyjazdowe spotkanie przeciwko Niwie Nowa Wieś, czołowej ekipie wadowickiej okręgówki. Początek meczu w sobotę, 2 marca w Nowej Wsi o godz. 14.

Dla oświęcimian puchar będzie ostatnim sprawdzianem przed ligową premierą, bo tydzień po nim mają zaplanowany ligowy mecz, u siebie przeciwko Sokołowi Sieniawa.

- Dobrze tuż przed ligą zagrać o stawkę - uważa Krzysztof Pękala, prezes Soły. - Do ligi przystąpimy zatem z rozpędu, a - nie muszę nikomu przypominać – jak ważny jest dobry początek w przypadku walki o utrzymanie, a takie mamy zadanie na trzecioligowe zmagania.

Oświęcimianie bronią trofeum pucharowego w swoim podokręgu. W poprzednim finale pokonali Rajsko 5:1. Tydzień przed obecnym pucharowym finałem mieli wolne od gry, bo z grafiku wypadł im sparing. Zimowe gry kontrolne wypadły dla Soły korzystnie, ale potykała się głównie z czwartoligowcami.

- Bardzo liczyłem na jakąś grę z mocniejszym zespołem, żeby trochę sprowadził nas na ziemię, bo brak dotkliwej porażki może uśpić nieco czujność naszych chłopców - analizuje Pękala.
Solarze szanują rywala, ale prezes nie zakłada niespodzianki. Zwłaszcza, że na finałowy puchar stara się potwierdzić wszystkich testowanych zawodników.

Niwa Nowa Wieś pięć lat temu wygrała rywalizację pucharową w podokręgu, pokonując w finale Brzezinę Osiek 2:1. W bieżącej pucharowej edycji także postarała się o niespodziankę, wyrzucając z pucharowej rywalizacji czwartoligową oświęcimską Unię. Wygrała na własnym boisku po rzutach karnych.

- Wiadomo, że faworytem są oświęcimianie, ale jak wyjdziemy na boisko to powalczyć - deklaruje Kamil Żmuda, trener Niwy. - Dla mojego zespołu to będzie dobry sprawdzian w perspektywie ligowej rywalizacji. W naszym klubie nie ma żadnej presji wyniku. Może wtedy chłopcom będzie się grało łatwiej.

Zwycięzca oświęcimskiego finału awansuje do rozgrywek na szczeblu zachodniej Małopolski. W półfinale zmierzy się z innym zespołem wadowickiej okręgówki - Victorią 1918 Jaworzno, mistrzem Chrzanowa.

W finale zachodniej Małopolski rozstawiony jest czwartoligowy Orzeł Ryczów. Trafił tam wolnym losem, bo reprezentuje wadowicki podokręg, który w tym sezonie prowadzi rozgrywki w zachodniej Małopolsce. W przyszłym sezonie na przywilej rozstawienia w finale regionalnym będzie mógł liczyć reprezentant oświęcimskiego podokręgu.

Oświęcimianie na razie nie wybiegają myślami zbyt daleko. Wiadomo, że wiosną priorytetem będą ligowe zmagania, a pucharowe potyczki będą dodatkowo obciążać i tak już mocno napięty kalendarz. W poprzedniej edycji pucharowej było łatwiej, bo już jesienią rozstrzygnięto półfinałową rywalizację w zachodniej Małopolsce (Soła wygrała w Ryczowie 2:1 – przyp. red), w pamiętny finał z Trzebinią został rozegrany przed tuż przed wiosną (Soła także wygrała 2:1 – przyp red), a skoro rozgrywki na szczeblu wojewódzkim toczą się zwykle dopiero w czerwcu, więc nie kolidowały z ligą. Jednak w bieżącej edycji sprawę pokpił oświęcimski podokręg, który zwykle na własnym podwórku jako pierwszy kończył pucharowe zmagania, a tym razem został w tyle za Wadowicami i Chrzanowem. Tym samym zablokował rozgrywki w zachodniej Małopolsce, które będą się toczyć dopiero wiosną. Zwycięzca Oświęcimia już w trakcie ligowych zmagań będzie musiał rozegrać półfinał zachodniej Małopolski przeciwko Victorii Jaworzno, a w przypadku wygranej finał przeciwko Orłowi Ryczów.

Finał PP Oświęcim: Niwa Nowa Wieś – Soła Oświęcim, sobota, 2 marca 2019 (godz. 14). Sędziują: Łukasz Łabaj (Oświęcim) oraz Krzysztof Jakubik (Brzeszcze) i Sławomir Spiesz (Kęty).

Soła Oświęcim wygrała rywalizację o Puchar Polski w oświęcimskim podokręgu.

Piłka nożna. Soła Oświęcim z Pucharem Polski w oświęcimskim ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska