Jest zawodnikiem, który najszybciej – w ciągu 9 minut (od 51 do 60) – pięć razy pokonał bramkarza rywali. Poprzedni rekord należał do Dietera Hoenessa, który 25 lutego 1984 roku w meczu Bayernu z Eintrachtem Brunszwik (6:0 dla gospodarzy) zaliczył pięć trafień w ciągu 21 minut. Do siatki trafiał w 68, 70, 76, 87 i 89 minucie.
Jest pierwszym piłkarzem w historii niemieckiej ligi, który po wejściu na murawę jako rezerwowy strzelił pięć bramek.
Jest dopiero 14. zawodnikiem Bundesligi, który w jednym spotkaniu uzyskał pięć bramek. Tylko Gerd Mueller zdołał powtórzyć własne osiągnięcie.
Zaliczył najszybszy hat-trick w historii niemieckiej ligi. Potrzebował do tego niespełna 4 minut (51, 52 i 55). Dotychczas rekord – 5 minut - dzierżył Michael Tonnies, który postarał się o niego 27 sierpnia 1991 roku w meczu MSV Duisburg – Karlsruher (6:2). Bramki strzelał w 10, 11 i 15 minucie.
Do „Lewego” należy także rekord najszybciej zdobytych czterech goli w Bundeslidze – 6 minut (od 51 do 57).
Polak ma już na koncie 99 bramek zdobytych w Bundeslidze (74 dla Borussii Dortmund i 25 dla Bayernu). Dzięki dzisiejszemu wyczynowi awansował z dziewiątego na piąte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych obcokrajowców w historii Bundesligi. Oto czołówka klasyfikacji: 1. Claudio Pizaro (Peru) – 176 goli, 2. Giovane Elber (Brazylia) 0 133, 3.-4. Ailton (Brazylia) i Stephane Chapuisat (Szwajcaria) - po 106, 5. Robert Lewandowski - 99.