Tym razem trener Franciszek Smuda dał pograć przede wszystkim piłkarzom walczącym o miejsce w podstawowym składzie.
Prowadzenie dla krakowskiej drużyny uzyskał w 33. min Michał Szewczyk, który wykorzystał znakomite podanie Michała Nalepy.
W drugiej połowie wiślacy utrzymywali prowadzenie do 60. min, by później w ciągu zaledwie pięciu minut przegrywać 1:2. Najpierw ręką w polu karnym zagrał Lucas Guedes i sędzia podyktował rzut karny. Pewnym jego wykonawcą okazał się Biejbit Tatiszew. Ten sam zawodnik strzelił również drugą bramkę dla Żetysu. Tym razem uderzeniem z okolic pola karnego.
Wynik spotkania ustalił Lucas Guedes, który pokonał bramkarza Żetysu precyzyjnym strzałem w róg bramki.
Wisła mogła ten mecz jeszcze wygrać, ale w samej końcówce dobrą okazję zmarnował Michał Szewczyk.
Wisła Kraków – Żetysu Tałdykorgan 2:2 (1:0)
Bramki: Szewczyk 33, Lucas 77 - Tatiszew 60 karny, 65.
Wisła: Bieszczad - Burliga, Chavez, Nalepa, Mauricio - Uryga, Burdenski, Stjepanović, Klarić (55 Lucas), Kamiński - Szewczyk.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+