Od kilku miesięcy trwała gorąca dyskusja wokół mającego się wkrótce rozpocząć remontu parku Bednarskiego. Jednym z punktów zapalnych była kwestia zabezpieczenia ścian kamieniołomu (park powstał w wyrobisku dawnego kamieniołomu). Żeby odwiedzającym zabytkowy teren zielony nie spadł kamień na głowę, urzędnicy chcieli postawić u podnóża tych ścian stalowe ogrodzenie, by spacerowicze nie podchodzili do nich zbyt blisko. Takie rozwiązanie oprotestowali jednak mieszkańcy, którzy zwracali uwagę, że ogrodzenie będzie w rażący sposób naruszać wyjątkowe wartości przyrodnicze parku. Wówczas miejscy urzędnicy zdecydowali o zasięgnięciu w tym temacie opinii specjalistów z Akademii Górniczo-Hutniczej.
Geolodzy podczas opracowywania koncepcji zabezpieczania ścian kamieniołomu brali pod uwagę pięć kryteriów - wysokość skarpy, obecność zwietrzeliny w skarpie, obecność spękań ciosowych, obecność fragmentów skalnych, związanych ze ścianą, jak również obecność niestabilnych bloków skalnych. Na tej podstawie naukowcy podzielili park na osiem sektorów, a także opracowali trzy scenariusze zabezpieczania ścian dawnego kamieniołomu.
Wariant pierwszy opiera się na wykorzystaniu najmniej inwazyjnych metod. - Nie wykonujemy działań zabezpieczających poprzez rozłożenie siatki, ale ustawiamy zapory odcinające nas od obrywów skalnych np. w postaci zasiania ostrej kolczastej roślinności. Wzdłuż ścian ustawiamy także tablice informujące o możliwym zagrożeniu. Ten wariant nie jest jednak przez nas rekomendowany i niemożliwy do zrealizowania, bo w przypadku niektórych sektorów nie ma gdzie postawić bariery - wyjaśnia profesor Marek Cała z AGH.
Jeśli chodzi o wariant drugi to zakłada on wycinkę drzew, które zagrażają stateczności ścian kamieniołomu. Na ten moment nie wiadomo, o ile drzew chodzi. - Ponadto należy wykonać obryw niestatecznych bloków skalnych przez alpinistów z czekanami. W przypadku wyboru tego wariantu dwa razy w roku w okresie wiosenno-jesiennym w marcu i październiku powinna być prowadzona obserwacja wizualna i gdy będzie konieczność wykonania kolejnych obrywów - stwierdził prof. Marek Cała.
Z kolei wariant trzeci oprócz obrywki bloków skalnych i wycinki drzew zakłada także kotwienie siatki w sektorach od 3 do 7. Dzięki temu, jak zapewniają naukowcy AGH, zyskamy długotrwałą stateczność, bo z siatkami nie powinno się nic dziać, jeśli zostaną dobrze zamontowane. Ponadto siatka przestanie być zauważalna po nasadzeniu roślin. - Siatka, którą proponujemy, ma średnicę 2 mm, jest to zatem bardzo cienki drut, który stapia się z otoczeniem, a zarazem ma bardzo dużą wytrzymałość - zapewnia prof. Cała.
Dodaje również, że możliwe jest połączenie wariantu drugiego i trzeciego oraz założenie siatki tam, gdzie jest to niezbędne, z uwagi na fakt, że wycinka drzew "pozwoli nam ujrzeć nowe oblicze ścian". O tym, która z propozycji przedstawiona przez naukowców z AGH zostanie wybrana, zadecyduje ostatecznie Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie.
Społecznicy z Akcji Ratunkowej dla Krakowa cieszą się, że żaden z wariantów nie zakłada zamontowania w parku stalowego ogrodzenia. - Eksperci AGH dobitnie skrytykowali pomysł nieskutecznych, metalowych i inwazyjnych dla przyrody barierek, które w ich opinii nie spełniłyby roli zabezpieczającej przed spadającymi kamieniami - poinformowali aktywiści. To oznacza, że większość postulatów mieszkańców w sprawie remontu parku zostanie spełniona. Chodzi o to, że Zarząd Zieleni Miejskiej zrezygnował również z ustawienia w parku Bednarskiego wielkiej sceny oraz topornych schodów z punktem widokowym.
Kraków. Park Bednarskiego jesienią zachwyca. Idealne miejsce...
- Grzechy, za które nie dostaniesz rozgrzeszenia. Ksiądz nie będzie miał wyboru
- Te znaki zodiaku wzbogacą się w 2022 roku
- Podwyżki opłat i cen w 2022 r. Nie tylko prąd i gaz. Co zdrożeje i o ile?
- Sylwestrowa zabawa w klubie Energy 2000 w Przytkowicach
- Nowy rok przynosi duże podwyżki w aptekach. Więcej zapłacimy za 500 lekarstw [LISTA]
- Ruszyła rozbiórka wiaduktu w centrum miasta. Wielkie zmiany w organizacji ruchu!
