Z końcem bieżącego roku wygasa umowa Czesława Michniewicza z reprezentacją Polski. Kto zastąpi 52-latka? Związek, zdaniem TVP Sport tę informacje przekaże w okolicach końca stycznia.
Na giełdzie nazwisk pojawiają się kandydatury z Polski i zagranicy. Ostatnio głośno było o Vladimirze Petkovicu, z którym miał się porozumieć związek. Były selekcjoner reprezentacji Szwajcarii zdaniem WP Sportowych Faktów jest pod lupą związku, jednak Cezary Kulesza na łamach TVP Sport uspokoił opinię publiczną.
- Jak przejrzę wszystkie oferty i je porównam, to będę odpowiadał państwu na pytania dotyczące przebiegu tej rekrutacji. Oferty na pewno do związku spływają, ale na wszystko przyjdzie czas - mówił prezes.
Członek PZPN: Kulesza nie jest przekonany do trenera zagranicznego
Kogo możemy się spodziewać jako nowego opiekuna Biało-Czerwonych? Obok wspominanego Petkovica mówiło się o Roberto Martínezie, który ma za sobą pracę z reprezentacją Belgii. Na rosyjskim mundialu z kadrą sięgnął po brązowy medal; na katarskich mistrzostwach nie wyszedł jednak z grupy i rozstał się z federacją. Było głośno także o kandydaturze Paulo Bento, którego również mogliśmy oglądać w Katarze. Portugalczyk prowadził Koreę Południową, z którą dotarł do 1/8 finału.
Te wszystkie kandydatury mogą jednak zostać wyrzucone do kosza. Jak informuje anonimowo jeden z członków PZPN na łamach TVP Sport o wyborze prezesa może zadecydować narodowość. - Według mojej wiedzy prezes Kulesza nie jest przekonany do tego, by w miejsce Czesława Michniewicza zatrudnić szkoleniowca z zagranicy. Wcale się temu nie dziwię, bo wydarzenia sprzed roku mogły wystarczająco zniechęcić do takich ruchów - czytamy.
Czyżby potwierdziły się przypuszczenia mediów, które podawały, że narodowość selekcjonera ma istotne znaczenie w wyborze Kuleszy? Sam prezes w rozmowie z Interią dał jasno do zrozumienia, że nigdy się tym nie kierował. - Ciekawi mnie skąd biorą się takie plotki, że kluczowym kryterium wyboru selekcjonera jest znajomość przez kandydata języka polskiego lub rosyjskiego. Żebym mógł się z nim dogadać. To absurd - grzmiał Kulesza.
Pierwszym meczem Polaków będzie spotkanie w ramach eliminacji do niemieckiego Euro. 24 marca Biało-Czerwoni zagrają z Czechami na wyjeździe, trzy dni później u siebie podejmą Albanię.
REPREZENTACJA w GOL24
Reprezentacja. Idealni kandydaci? Członkowie sztabu reprezen...
