WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Początek meczu należał do Avii, która grała zdecydowanie, agresywnie i nie pozwalała wiślakom swobodnie rozgrywać swoich akcji. Inna sprawa, że świdniczanie, choć mieli dłużej piłkę, to nie stwarzali większego zagrożenia dla bramki Wisły.
Dopiero w 21 min mocno strzelał Jakub Zagórski, ale Maciej Wolicki popisał się skuteczną interwencją. Trzy minuty później bramkarz Wisły popełnił już jednak błąd przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Ani nie złapał piłki, ani nie wybił jej daleko. Ta spadła pod nogi Adriana Paluchowskiego, a napastnik Avii strzałem z bliska uzyskał prowadzenie dla gospodarzy.
W kolejnych minutach Avia miała kolejne okazje na gole, ale ze strzałami Paluchowskiego i Zagórskiego poradził sobie Wolicki.
Wiślacy pierwszy raz poważniej bramce gospodarzy zagrozili dopiero w 33 min, gdy z prawej strony w pole karne dośrodkował Wiktor Szywacz, ale Maciejowi Kuziemce zabrakło z pół metra, żeby na szóstym metrze dojść do podania kolegi.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego ciosu Avii. W 47 min Jakub Zagórski wpadł z prawej strony w pole karne i potężnym strzałem pod poprzeczkę strzelił drugiego gola dla gospodarzy.
Chwilę później mogło być 2:1, ale po bardzo dobrym strzale z rzutu wolnego Wiktora Szywacza, efektowną paradą popisał się Jakub Murawski. W 51 min bramkarz Avii był już jednak bez szans, gdy Mateusz Młyński ruszył lewym skrzydłem, ściął do środka i kapitalnym strzałem przy słupku uzyskał kontaktowego gola dla Wisły.
W 67 min Wisła stanęła przed wyborną okazją na wyrównanie, ponieważ sędzia podyktował dla niej rzut karny. Źle jedenastkę wykonał jednak Wiktor Szywacz. Jego strzał obronił bowiem Jakub Murawski. Dobitkę wiślaka zresztą również.
Jak wykonywać skutecznie rzuty karne pokazał w 75 min Paweł Uliczny, który pewnym strzałem pokonał Macieja Wolickiego i podwyższył prowadzenie Avii już na 3:1. Czwartego gola dla miejscowy w 84 min strzelił Wojciech Kalinowski, który po dośrodkowaniu Patryka Małeckiego popisał się kapitalnym wolejem.
Rozmiary porażki zmniejszył w doliczonym czasie Karol Sałamaj, który uderzył precyzyjnie z kilkunastu metrów.
Avia Świdnik - Wisła II Kraków 4:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Paluchowski 25, 2:0 Zagórski 47, 2:1 Młyński 51, 3:1 Uliczny 75 karny, 4:1 Kalinowski 84, 4:2 Sałamaj 90+2.
Avia: Murawski - Zagórski (61 Kalinowski), Dobrzyński, Kursa, Tkaczyk - Szczygieł (61 Małecki), Uliczny, Popiołek, Remeniuk (76 Wróblewski), Machała - Paluchowski (61 Marek, 81 Żmuda).
Wisła: Wolicki - Wiśniewski (67 Sałamaj), Moskiewicz, Skrobański, Ziarko - Bojko, Sapała (71 Chromych) - Szywacz, Młyński, Kuziemka (88 Skała) - Sarga (71 Tokarczyk).
Sędziował: Dominik Bućko (Klepacze). Żółte kartki: Dobrzyński, Kursa - Wiśniewski, Ziarko. Czerwona kartka: Kursa (90+5, za drugą żółtą). Widzów: 200.
