- Mówiliśmy przed tym turniejem, że ta grupa jest bardzo wyrównana i nie ma faworytów przed meczami. Te wyniki to potwierdzają - powiedział po wygranym jednym golem meczu ze Szwecją bramkarz polskiej reprezentacji piłkarzy ręcznych Sławomir Szmal.
- Żeby zdobyć każdy punkt trzeba zostawić sporo sił na boisku i to było dzisiaj widać - dodał Szmal.
W poniedziałek o godz. 16.30 czasu polskiego biało-czerwoni zagrają ze Słowenią. Jeśli wygrają to będą pewni gry w ćwierćfinale, ale jeśli nie, to będą musieli czekać na wyniki innych meczów.
- Zobaczymy, jak później ułożą się wyniki, ale gramy pierwszy mecz i nie będziemy wiedzieli, jak inni. Ważne, żebyśmy wygrali, a dopiero później będziemy patrzeć, kto będzie naszym przeciwnikiem w dalszej fazie. Na razie skupiamy się na Słowenii - powiedział Szmal.