Robert Lewandowski oglądał mecz Wyspy Owcze - Polska
Robert Lewandowski w meczu Ligi Mistrzów z FC Porto doznał kontuzji kostki. Początkowe diagnozy mówiły o kilku dniach przerwy, ale wszystko wskazuje na to, że "Lewy" opuści także mecz z Realem Madryt (28.10). Kapitan reprezentacji Polski nie mógł wziąć udziału w październikowym zgrupowaniu.
- Prawdopodobnie do czasu klasyka (red. - mecz z Realem Madryt) wyleczą się Pedri oraz Raphinha, co w przypadku Lewandowskiego już nie jest wcale takie pewne. Z kolei, jeśli trener będzie mógł nawet liczyć na Lamine'a Yamala, to raczej nie będą do dyspozycji szkoleniowca De Jong i Kounde - ocenia "Mundo Deportivo".
Kontuzja nie przeszkodziła Lewandowskiemu, aby wspierać kolegów z reprezentacji sprzed telewizora. 35-letni napastnik w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie z podpisem "Powodzenia!".
Opaskę od Roberta Lewandowskiego przejął Piotr Zieliński. Przed meczem zawodnik Barcelony wypowiedział się na temat opaski. - Dla mnie temat kapitana jest w Polsce zbyt rozdmuchany. Gra jedenastka na boisku i rola kapitana nie jest aż tak ważna. Jedna osoba nie decyduje aż tak o losach - powiedział "Lewy". Na taką wypowiedź zareagował Cezary Kucharski - były menadżer Lewandowskiego. - Co za idioci namawiają Lewandowskiego na te wywiady? Z wiekiem przecież powinno się być mądrzejszym - napisał na portalu X Kucharski. (PAP, opracowanie własne)
REPREZENTACJA w GOL24
Największe niespodzianki w powołaniach Michała Probierza. W ...
