Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Lewandowski: Z Arkiem Milikiem zawsze dobrze się rozumieliśmy na boisku i poza nim

OPRAC.:
Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
Robert Lewandowski i selekcjoner Czesław Michniewicz podczas konferencji prasowej w Warszawie
Robert Lewandowski i selekcjoner Czesław Michniewicz podczas konferencji prasowej w Warszawie adam jankowski / polska press
PIŁKA NOŻNA. Polacy rozpoczną w czwartek walkę o utrzymanie w najwyższej dywizji Ligi Narodów. Tego dnia zagrają w Warszawie z Holandią, a w niedzielę zmierzą się w Cardiff z zamykającą tabelę Walią.

- Mamy wiele powodów do zadowolenia. Przyjeżdżając do Polski, zawsze mam uśmiech na twarzy. To, że w ostatnich miesiącach wiele się zmieniło, nie wpływa na kadrę. Zawsze cieszę się, że mogę wziąć w nich udział. To zawsze fajne chwile — powiedział Robert Lewandowski, nowy piłkarz Barcelony. - Po raz ostatni na zgrupowaniu byłem w czerwcu. Wiedziałem, w jakim momencie kariery jestem, ale nie przeszkadzało mi to w przygotowaniach do meczów. Moja sytuacja klubowa nie przekładała się na sportowe aspekty w reprezentacji. Dobrze czuję się w nowym miejscu.

Kapitan kadry został zapytany o współpracę z Arkadiuszem Milikiem, który w ostatnich spotkaniach Juventusu Turyn pokazał się z bardzo dobrej strony.

- Najważniejsze jest to, że Arek odżył. Mówiłem mu, że koszulka Juventusu pasuje do niego. Najważniejsze, żebyśmy to przełożyli na reprezentację. Zawsze dobrze się rozumieliśmy na boisku i poza nim. Biorąc pod uwagę to, że oboje gramy regularnie i jesteśmy w formie, to może być z korzyścią dla reprezentacji i mam nadzieję, że w tych meczach to będzie widoczne - powiedział Lewandowski.

Dziennikarze podczas konferencji prasowej poruszyli także kwestię gry z dwoma napastnikami.

- Czasami nie chodzi o system, tylko o sposób grania i poruszania, czyli ruchu bez piłki. Zawsze byliśmy reprezentacją, która jak poczuła, że jest w stanie zaatakować, to też pewniej czuła się w obronie, miała swobodę przy rozgrywaniu i przede wszystkim nie bała się podejmować prób zaatakowania przeciwnika. Jedno z drugim często się łączy i to ma największe znaczenie - podkreślił "Lewy".

Przed Polakami dwa ostatnie spotkania w tej edycji Ligi Narodów, które są równocześnie częścią przygotowań do rozpoczynających się w listopadzie mistrzostw świata.

- Ten mecz w niedzielę z Walią będzie ważny, jeśli z Holandią nie wygramy. Wiemy jak Holandia gra w Lidze Narodów, jak potrafiła wygrać z Belgią, a w Walii nigdy się łatwo nie gra. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to będą dwa ciężkie mecze. To będą kolejne spotkania, które dadzą nam odpowiedzi przed mistrzostwami świata, na co powinniśmy zwrócić uwagę i co jeszcze nie funkcjonuje - podkreślił napastnik.

- Wiemy, na jakich pozycjach mamy wakaty i gdzie brakuje zawodników, żeby mieć stabilizację i pole manewru. Dla nas to wyzwanie, aby sobie z tym poradzić - dodał Lewandowski.

Zapytany o zbliżający się mundial, zwrócił uwagę, że będzie to zupełnie inny turniej niż te, do których są przyzwyczajeni.

- Zdajemy sobie sprawę, że to będą inne mistrzostwa świata. W trakcie sezonu, w innym miesiącu niż zwykle, bez przygotowań. Trzeba jednak być na to gotowym. Wiemy, że mamy ciężką grupę. Argentyna to jeden z faworytów mundialu, Meksyk również zawsze dobrze prezentował się na turniejach mistrzowskich. Trzeba się nastawić na inny turniej niż zazwyczaj - powiedział kapitan reprezentacji.

O problemach kadry wypowiedział się także trener Czesław Michniewicz.

- Biorąc pod uwagę skład, w jakim graliśmy meczu ze Szwecją, to widać, że nie mamy Bielika, Modera i Góralskiego. Oczywiście mamy Krychowiaka, który gra w większości spotkań w nowym klubie, ale pozostałych musimy szukać. Stąd też powołanie między innymi Piotrowskiego, któremu chcemy się przyjrzeć. Jest także Linetty, która gra regularnie. Środek pola, to dla nas na teraz największy dylemat - przyznał selekcjoner.

W czwartek o 20:45 na PGE Narodowym Polacy zagrają w Lidze Narodów z Holandią. W niedzielę o 19:45 na Cardiff City Stadium Biało-Czerwoni zmierzą się z Walią. (PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Robert Lewandowski: Z Arkiem Milikiem zawsze dobrze się rozumieliśmy na boisku i poza nim - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska