https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Robert Makłowicz spotkał się z czytelnikami z Miechowa

Redakcja
Robert Makłowicz gościł w Bibliotece Publicznej w Miechowie. Dowiedział się tam, czym różni się żurek od białego barszczu

Robert Makłowicz opowiedział podczas spotkania z czytelnikami, że jako dziecko był brzdącem, łaknącym oglądać wszystko to, co jest inne. Wyjeżdżając za granicę siedział nieruchomo i wpatrywał się w okno samochodu, w pola kukurydzy, które nie były polskie. Tak zrodziła się jego pasja do podróżowania.

Dawne książki kucharskie były dla niego feerią wyobrażeń. Czytane przez niego przepisy kulinarne stawały się formą wirtualnej podróży.

Gdy w późnych latach 80. zaczął wyjeżdżać za granicę za pracą, próbował serwowanych tam potraw. Według Roberta Makłowicza jedzenie jest elementem kultury, lokalnej i wiejskiej tożsamości, podobnie jak muzyka ludowa. Coraz częściej o niej zapominamy, a powinniśmy dbać o regionalizmy i utożsamiać się właśnie z tą kulturą.

Tradycyjną kuchnię polską stanowi bowiem kuchnia regionalna, która jest tam, gdzie ludzie mają swoje korzenie.

Robert Makłowicz to podróżnik zafascynowany głównie Bałkanami, podkreślający jednak, że nie trzeba podróżować daleko, aby coś odkryć i dowiedzieć się czegoś nowego. Na spotkaniu w PiMBP Robert Makłowicz dowiedział się, że biały barszcz robi się z mąki pszennej, a żurek z mąki żytniej. Z Miechowa wyjeżdża bogatszy o to jedno nowe doświadczenie.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Komposzczurek
Czyli to pani od niemieckiego?
m
merkel
Easy Hide IP 5.0.3 na Windows
P
Pan mgr
„mam wyższe wykształcenie, chociaż studiów nie skończyłem, jak prezydent Kwaśniewski..” Proponuję to zgłosić,może do Jaworowicz albo warto rozmawiać, na pewno się zainteresują. A pani przypominam, ze każdy komputer ma swój IP.
A
Autentyczny Pan Abnegat
Ja nawet wiadra nie posiadam ;).
s
smutno mi
Brzydko tak o zmarłych mówić. Nieładnie!
G
Gość
Cy nas dyrektór z Janowiców byli u idola co go tak głosem swojem ciongle naśladujom?
G
Gość
Stul pysk cebularzu, prawdziwy jedyny i niepowtarzalny Najautentyczniejszy Jaśnie Niedorozwinięty Pan AbDENaT nie ma czasu podszywać się pod kogokolwiek. Latka lecą, wiek już nie ten a goryl swoje potrzeby ma ha ha!!!
m
miechowianin
taki obieżyświat, a nie wiedział czym się różnią biały barszcz od żurku, ja też nie wiedziałem ale bym się nie przyznał, wstyd, wstyd Panie Mistrzuniu, oczywiście żartuję, nikt nigdy wszystkiego do końca nie wie, oprócz oczywiście byłego prezydenta "Szwendały".
G
Gość
Stul pysk cebularzu!!!
To prawda że zdechłem jako Autentyczny Pan Abnegat, ale odrodzilem się jako Zacny Obywatel i Donosiciel i otrzymuje od kundli same plusy
(wasz autentyczny Pan i Właściciel)
W
Wiedzący
Abnegat zdechł!
Podszywacz go wykończył
C
Czytelnik
Spadaj abnegacie myślisz że nikt nie wie że teraz jesteś donosicielem?
w
wolne media
a sekretarka jednej ze szkół nie ma nawet wyższego wykształcenia!!! hańba!
W
Wincy
Wincy reklam, wincy pogodyn wincy reklam, wincy artykułów o szkołach, wincy wincy wincyyyyyyyyyy!!!!!!
G
Gość
Pamiętaj, że w Dzienniku pogoda jest najważniejsza!!!! :D
M
Miech
Dziękujemy za informację PO spotkaniu. Bardzo nam ona pomogła spotkać się z p. Makłowiczem!!#
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska