- Łącko jest na Sądecczyźnie jedyną gminą, w której opłaty śmieciowe liczymy od gospodarstwa - tłumaczy zastępca wójta gminy Łącko Tadeusz Zaremba. - Oczywiście liczba mieszkańców w gospodarstwie ma znaczenie dla wysokości opłat. Jednak stawki są u nas odwrotnie proporcjonalne w stosunku do liczebności rodziny.
Gospodarstwo, w którym mieszka jedna lub dwie osoby, płaci najdrożej. Stawka za śmieci segregowane wynosi 8 zł, a niesegregowane - 16 zł. Czyli w przeliczeniu 4 lub 8 zł od osoby. Gdy wspólnie mieszka 3 do 5 osób, stawka wynosi 18 bądź 26 zł, a więc obniża się w przeliczeniu na jedną osobę. Jeszcze bardziej spada dla gospodarstw z pięcioma lub więcej osobami. W tej grupie opłata wynosi odpowiednio 23 zł i 30 zł.
Różnicę na plus w opłatach liczonych od gospodarstwa, a nie od osoby, najbardziej odczuwają rodziny wielodzietne. - Warto policzyć realny koszt wywozu śmieci dla rodziny 12-osobowej, a takie są chociażby w Obidzy - mówi wójt Łącka Janusz Klag. - Przyjmijmy dla porównania stawkę 3 zł od osoby za śmieci segregowane, czyli najniższą na Sądecczyźnie, która obowiązuje w gminie Rytro. To 36 zł miesięcznie. U nas 23 zł. a więc około 1,7 zł od człowieka.
Na śmieci segregowane Urząd Gminy w Łącku dostarcza kolorowe worki bezpłatnie. Za worki "czarne", czyli na niesegregowane śmieci, trzeba zapłacić po 60 gr.
Górale z 16 wiosek gminy Łącko - czyli około 3,5 tysiąca ludzi - lokalny system opłat oceniają jako sprawiedliwy i korzystny.
Przestali indywidualnie wywozić śmieci na składowisko, bo im się to już nie opłaca. Czekali na prorodzinną uchwałę łąckich radnych.
- Zadowolona jest też firma, która wygrała przetarg na odbiór śmieci - dodaje zastępca wójta Tadeusz Zaremba.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+