Prace zakończyły się zgodnie z planem i feralne skrzyżowanie ulic Józefa Marka, Grunwaldzkiej i Łazarskiego jest teraz o wiele bezpieczniejsze.
Do tej pory w tym miejscu dochodziło do sporej liczby kolizji i wypadków drogowych. Ich uczestnikami były szczególnie osoby nieznające topografii miasta i niemogące się zorientować, kto ma pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu. Wybudowanie ronda pod sądem rozwiązało ten problem.
Dodatkowo, jak mówią mieszkańcy Limanowej, ruch odbywa się płynnie, a korki, które tworzyły się w tym miejscu w godzinach porannego i popołudniowego szczytu, są znacznie mniejsze i szybko udaje się je rozładować.
- Jechałem już tą trasą - mówi Jan Barnaś, który od początku obserwował prace przy przebudowie dróg. - Faktycznie, jeździ się lepiej, samochody poruszają się znacznie sprawniej niż dotychczas. Ruch kołowy zazwyczaj pomaga zdezorientowanym kierowcom z innych miast, którzy płynnie jadą teraz w stronę Nowego Sącza czy Mszany Dolnej.
Większość pieniędzy na tę inwestycję przekazał powiat, 25 proc. środków pochodziło z miasta Limanowej.