https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Roztoka Wielka. Dachowanie zakończone w przydrożnym rowie. Kierowca trafił do szpitala

Alicja Fałek
Samochód trzeba było wyciągać z rowu przy użyciu żurawia
Samochód trzeba było wyciągać z rowu przy użyciu żurawia OSP Nowa Wieś
Kierowca osobowego forda trafił do szpitala po tym jak w czwartek, 23 lutego, podróż zakończył dachowaniem w przydrożnym rowie w Roztoce Wielkiej w gminie Łabowa. Utrudnienia na DK 75 trwały niespełna dwie godziny.

Choć za oknami można już dostrzec pierwsze oznaki wiosny, a przez dzień temperatura sięga powyżej 10 stopni Celsjusza, to w nocy i nad ranem wciąż zdarzają się przymrozki. Kierowcy muszą więc zachować ostrożność, bo na śliskiej drodze o nieszczęście nie trudno. Przekonał się o tym kierowca osobowego forda focusa, który w czwartek, 23 lutego, tuż po godz. 6 rano przejeżdżał DK 75 w Roztoce Wielkiej. Nagle stracił panowanie nad pojazdem, który dachował i zatrzymał się w przydrożnym rowie.

Na miejsce zdarzenia udały się służby ratunkowe - pogotowie ratunkowe oraz policję. Zadysponowano także zastępy strażackie z JRG Krynica-Zdrój JRG 1 Nowy Sącz, OSP Nowa Wieś i OSP Mochnaczka Wyżna. Kierujący pojazdem został zbadany przez załogę pogotowia i karetką przetransportowany do szpitala w Krynicy-Zdroju. Strażacy natomiast zabezpieczyli miejsce zdarzenia i kierowali ruchem wahadłowo. Przy użyciu żurawia wyciągnęli z rowu uszkodzony samochód. Działania trwały niespełna dwie godziny.

Jesteś świadkiem pożaru albo utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

Jak Polacy zareagowali na atak Rosji na Ukrainę? SONDA

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska