Wyspiarze przekonali się, że najlepszy zespół drugiego poziomu rozgrywkowego (pierwszej ligi) w Polsce, nie jest chłopcem do bicia. Gospodarze pod wodzą trenera Marka Odolińskiego zwyciężyli 26:12.
Zespół Blackwood Stars RFC jest co prawda niżej notowanym klubem od Juvenii, ponieważ gra w trzeciej lidze wschodniej, ale ta informacja nieco zamazuje obraz. Warto bowiem dodać, że ten poziom rozgrywkowy w Walii tworzy czternaście grup, liczących maksymalnie dwanaście zespołów.
Dla porównania, siłę pierwszej ligi w Polsce w kończącym się sezonie stanowiło 6 drużyn, a w ekstralidze występowało 8 klubów.
Podbudowani wygraną w sparingu krakowianie znajdują się w bardzo komfortowej sytuacji przed rewanżem w dwumeczu z Budowlanymi. W pierwszym pojedynku, rozegranym w Lublinie, rugbyści z Błoń wygrali 39:29 i wrócili z cenną zaliczką dziesięciu punktów.
Co ważne, do składu "Smoków" wraca zawodnik z Fidżi Usaia Navia, który w wielkim stylu rozpoczął grę w trykocie Juvenii. Pierwszy tak egzotyczny zawodnik w drużynie, w ostatnim meczu sezonu zasadniczego zobaczył czerwoną kartkę i musiał pauzować w dwóch spotkaniach, półfinale i pierwszym finale.
- W trakcie sparingu ściągnąłem Usaię z boiska w drugiej połowie, żeby go trochę oszczędzić, bo grał za agresywnie i za bardzo szarżował. Innymi słowy za mocno się angażował - podkreśla trener Odoliński.