Zwłoki 86-letniego mężczyzny znaleźli strażacy w zgliszczach spalonego, drewnianego domu w Ryglicach.
Pożar wybuchł w niedzielę popołudniu. Na razie nie wiadomo - z jakiego powodu? Mężczyzna mieszkał w domu samotnie. Wykonane na miejscu czynności procesowe z udziałem prokuratora wstępnie wykluczyły działanie osób trzecich, które mogły przyczynić się do śmierci 86-latka.
Straty powstałe w wyniku pożaru oszacowano na ok. 80 tysięcy złotych.