https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rzeka Biała Tarnowska wraca do natury. Znikają betonowe progi wodne

Grzegorz Skowron
Biała Tarnowska rozpoczyna ambitny program renaturalizacji polskich rzek. To pierwsza rzeka, na której likwidowane są istniejące betonowe progi, m.in, w w Grybowie, Bobowej, Białej Niżnej i Florynce., a jej koryto jest tak udrażniane, by ryby oraz inne zwierzęta mogły swobodnie migrować w dół i górę szlaku wodnego.

Takie prace prowadzone są od 2010 roku. Do likwidacji lub przebudowy jest 15 przegród hydrotecznicznych - betonowych progów spiętrzających wodę m.in. w Grybowie, Białej Niżnej i Florynce.

- Rozpruwamy beton i staramy się tak udrożnić koryto rzeki, by przypominało jak najbardziej naturalne warunki - mówi Konrad Myślik, rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. - Z wielotonowych głazów zmyślnie układanych koparkami na dnie górskiej rzeki tworzone są naturalne bystrza, które ryby i inne organizmy zdolne są sforsować podczas wędrówki w górę i w dół rzeki - tłumaczy.

Na obu brzegach Białej Tarnowskiej wykupywane są tereny, na których wezbrana rzeka może się rozlewać, ale też tworzyć siedliska dla organizmów potrzebujących niewielkich mokradeł. W ten sposób zabetonowaną do tej pory rzekę łączy się w jeden naturalny system przyrodniczy, z przyległymi do niej zaroślami.

W tym tygodniu takie prace zakończono w Bobowej. Tamtejszy stopień był najniżej położoną barierą migracji zwierząt wodnych. W Bobowej dokonano takiej przebudowy, by z jednej strony zapewnić odpowiedni poziom wody dla jej ujęcia na potrzeby komunalne, ale z drugiej zwiększyć przepustowość pod mostem. #- Obecne rozwiązanie zapewnia optymalne warunki migracji ryb, a jednocześnie łagodzi skutki powodzi i zapewnia pracę ujęcia wody - podkreśla rzecznik RZGW.

Renaturalizacja Białej Tarnowskiej prowadzona jest ze względu na konieczność ratowania cennych zwierząt i roślin. Unijną ochroną objęte są zagrożone gatunki ryb (minóg strumieniowy, brzanka, głowacz białopłetwy, boleń i łosoś), płazy (kumak górski i traszka grzebieniasta) i nietoperze. Biała Tarnowska uznawana jest też za jedno z najważniejszych tarlisk ryb wędrownych (m.in. łososia) w dorzeczu Wisły i jest objęta programem jego odtwarzania.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Przez zaniechanie upraw rolnych w dolinie rzeki Biała z roku na rok nawarstwia się muł i osad, przez co radykalnie podniósł się poziom terenu w dolinie względem tego, co było ok. 15-20 lat temu, gdy obszar objęty był działaniami rolników. Teraz wystarcza niewielki opad, by woda z rzeki stanowiła poważne zagrożenie dla domostw. Natura to jedno, a bezpieczeństwo mieszkańców to drugie. Wykup gruntów pod poldery zakończył się... wykupem i tyle. Przy obecnym braku rolnictwa i naturalnej migracji mas ziemnych w trakcie powodzi - co utrzymywało mniej więcej stały poziom terenu do przełomu wieków - niebawem poziom doliny wyrówna się z poziomem zamieszkanym. Tego chcemy?
j
jb1906
Wreszcie jakaś dobra wiadomość ! Gratuluję, powodzenia ! Mamy piekną przyrodę i trzeba o nią dbać. Nad czyste i naturalne rzeki z rybnymi łowiskami przyjadą jak na całym świecie turyści-wędkarze z zagranicy tak jak teraz jeżdzą do Słoweni. Wszyscy zarobią a przyroda odżyje
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska