Obrońcy sądeckiego znachora złożyli zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, który zdecydował o nie przedłużeniu podejrzanemu tymczasowego aresztowania, za to wprowadził wolnościowe środki zapobiegawcze.
- Obrońcy uważali, że sąd nie przedłużając aresztu nie mógł zastosować środków wolnościowych – wyjaśnia sądzie Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. – Twierdzili również, że wobec Marka H. nie ma potrzeby stosowania jakichkolwiek środków zapobiegawczych – dodaje.
Sąd Okręgowy postanowił dzisiaj w całości utrzymać postanowienie sądu niższej instancji. Uznał, że zastosowanie wobec podejrzanego poręczenia majątkowego w wysokości 30 tys. zł, zakazu kontaktu z rodzicami zmarłej Madzi, zakazu opuszczania kraju oraz obowiązku stawiania się w komendzie policji raz w tygodniu jest niezbędne do prawidłowego toku śledztwa.
Marek H. z aresztu zwolniony został w połowie listopada 2014 roku ze względu na problemu ze zdrowiem, których nie można było leczyć w warunkach więziennych. Znachor w połowie stycznia, w jednym z krakowskich szpitali przeszedł zabieg kardiologiczny.
- Na dzień dzisiejszy nie mamy informacji o złożeniu poręczenia majątkowego. Termin upłynął 31 stycznia tego roku – przypomina prokurator Zbigniew Gabryś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. – Wpłaty na konto może dokonać sam podejrzany albo dowolna osoba w jego imieniu. Osoba, która takiej wpłaty dokona jest zobowiązana do zgłoszenia się z potwierdzeniem przelewu do prokuratury. Dopiero po sporządzeniu odpowiedniego protokołu uznajemy, że poręczenie majątkowe wpłynęło – dodaje.
Prokurator Gabryś podkreśla, że sprawa poręczenia majątkowego, do którego wpłaty Marka H. zobowiązał sąd jest monitorowane na bieżąco.
Śledczy zebrali obszerny materiał dowodowy w sprawie śmierci półrocznej Madzi z Brzeznej. Najpewniej w połowie marca do sądu trafi akt oskarżenia w tej sprawie.
Dziewczynka zmarła w połowie kwietnia ubiegłego roku. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było niedożywienie. Rodzice Madzi, Joanna i Michał P. usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad swoim dzieckiem oraz nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Grozi im za to 10 lat pozbawienia wolności.
Rodzice w kolejnych przesłuchaniach przyznali, że korzystali z usług sądeckiego znachora. Jak podała prokuratura mieli stosować się do jego zaleceń, a dziewczynkę karmić m.in. kozim mlekiem rozpuszczonym w wodzie. Śledczy Markowi H. zarzucili sprawstwo kierownicze nieumyślnego spowodowania śmierci małej Madzi oraz udzielanie usług medycznych bez uprawnień.
Sąd odrzucił zażalenie obrońców znachora Marka H.

Marek H. został aresztowany 13 maja 2014 r. W połowie listopada opuścił więzienne mury
Marek H. podejrzany o sprawstwo kierownic zenie umyślnego spowodowania śmierci półrocznej Madzi z Brzeznej, musi stosować się do zasądzonych w połowie stycznia środków wolnościowych. Dzisiaj Sąd Okręgowy w Nowym Sączu postanowił utrzymać w mocy postanowienie sądu niższej instancji.