Czytaj także: W Nowym Sączu powstanie specjalna strefa ekonomiczna
Jeszcze gorzej zapowiada się styczeń. Prognozują, że słupek "skoczy" do poziomu ponad 13 tysięcy.
- To stała tendencja, gdyż zakłady pracy zwalniają pracowników na jesień i przyjmują na wiosnę - wyjaśnia Bogdan Gołyźniak, dyrektor PUP. - Jednak dopiero w marcu będziemy mogli powiedzieć, czy mamy do czynienia ze skutkiem kryzysu.
Stanisława Skwarło, dyrektorka Sądeckiego Urzędu Pracy obsługującego miasto, dodaje, że sytuację i tak łagodzi ciepła zima, bo mniej budowlańców zgłasza się do rejestracji. Mimo to w listopadzie, w rejestrze przybyło ponad pół tysiąca osób. - To głównie pracownicy marketów, zatrudniani na krótkoterminowe umowy - mówi. - W tych firmach jest największa rotacja pracowników.
Martwi ją, że znacznie gorzej jest z ofertami dla absolwentów uczelni. - Są tylko oferty dla sprzedawców i robotników - dodaje.
Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!