Stało się tak dzięki garstce ludzi, którzy w niego uwierzyli i dzięki uporowi samego Bartka. Z inicjatywy redakcji "Gazety Krakowskiej" tuż po wypadku Bartek przeszedł pierwsze lekcje życia bez rąk. Jego "nauczycielką" była Katarzyna Rogowiec, mistrzyni olimpijska, która uczyła "patentów" na zastępowanie dłoni stopami i ustami. "Instruktorem" został artysta malarz z podsądeckich Klęczan Stanisław Kmiecik. Oboje są niepełnosprawni tak samo jak Bartek. Kmiecik pokazał, jak jeździć (sam jest kierowcą, choć rąk nie ma od dziecka) i jak malować. Dziś obaj są podopiecznymi Amunu - Związku Artystów Malujących Ustami i Nogami.
Wybory 2010 w Nowym Sączu: miał być marszałek, może nie być niczego
Jeszcze przed wypadkiem Bartek marzył o tym, aby kiedyś ścigać się samochodem. Dzisiaj mimo tragedii, którą przeżył, mówi uśmiechnięty, że jest człowiekiem szczęśliwym. Jeździ BMW E30 z automatyczną skrzynią biegów. Lewą stopę ma na kierownicy, a prawą obsługuje gaz i hamulec. Na obserwatorach jego wyczynów za kierownicą olbrzymie wrażenie robią popisy jazdy w poślizgu. - Bartek ma ogromny talent, więc bezwzględnie jestem za tym, żeby spróbował swoich sił w sporcie samochodowym - mówi Jakub Mroczkowski, wiceprezes ds. sportu warszawskiego Automobilklubu Rzemieślnik. Tutaj sądeczanin trafił, aby podszkolić się przed egzaminem uprawniający do otrzymania licencji. Zdał we wtorek na torze w podwarszawskim Słomczynie.
Wcześniej musiał przetrenować umiejętności wymagane podczas egzaminu. Chodziło między innymi o opuszczenie samochodu w ciągu 10 sekund. Poradził sobie. Potrafi otworzyć auto jednym ruchem... nogi. - Ludzie z automobilklubu bardzo mi pomogli, teraz z ich pomocą mam nadzieję dostosować samochód do startów. Wymaga pewnych przeróbek - mówi. Część z tych przeróbek Bartek wykonał sam z drobną pomocą swojego taty. Potrafi nogą obsłużyć nawet spawarkę.
Krok po kroku pasjonat spełnia swoje plany - nie tylko związane z motoryzacją. Obronił dyplom na wydziale zarządzania i inżynierii produkcji w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, opanował umiejętności programowania komputerowego, dzięki którym ma nadzieję kiedyś zarabiać na życie.
- Wszystko jest możliwe, jeśli ma się wyznaczony cel i konsekwentnie do niego dąży. Wiele barier można pokonać - powiedział wczoraj w telefonicznej rozmowie z nami podczas imprezy, na której odbierał gratulacje za swój wyczyn. Teraz szuka sponsora, który pomoże mu latem wystartować w rajdzie.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Okolice Krakowa: usiłował uprowadzić 9-letnią dziewczynkę
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu