Nadkładając około trzech kilometrów (w porównaniu do krajowej drogi Nowy Sącz - Brzesko - Kraków) można teraz łatwiej i szybciej dojechać do stolicy Małopolski. Omija się przy tym serpentyny na górze Just, osuwiska w Wytrzyszczce i korki drogowe w Brzesku. Poprawił się też dojazd z Limanowej do Tarnowa.
Zobacz także: Nowy Sącz: kandydat PO na prezydenta nie musi przepraszać
- Just cały czas jest zagrożony przez osuwiska. Aby go ominąć, samochody, głównie ciężarowe powinny jechać przez Żbikowice, Ujanowice, Dobrociesz i Rajbrot do Bochni - opisuje objazd drogowy Adama Czerwiński, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.
Limanowscy i nowosądeccy samorządowcy uzgodnili, że wspólnie wystąpią do Dyrekcji Generalnej Dróg Krajowych i Autostrad o jak najszybsze przyłączenie ich powiatów do budowanej autostrady A-4 w okolicach Brzeska.
Na razie ta sprawa wygląda bardzo mgliście.
Pokaż, kogo popierasz. Już dziś oddaj głos na prezydenta Nowego Sącza
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**13-latek z nożem napadł kobietęMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego