Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądeckie: wojna o kanał między sołectwami i miastem

Jerzy Wideł
Wzdłuż tego pasa leśnego miał być poprowadzony kanał odpływowy
Wzdłuż tego pasa leśnego miał być poprowadzony kanał odpływowy Jerzy Wideł
Szykuje się ostry konflikt pomiędzy mieszkańcami Barcic Dolnych, a mieszkańcami sąsiedniego Starego Sącza i Cyganowic. Barciczanie chcą natychmiastowej budowy kanału, który odprowadzałby wodę opadową do Popradu. Tylko tak mogą uniknąć ciągłych podtopień domów po większych ulewach.

Sąsiedzi Barcic nie godzą się na inwestycję. Twierdzą, że doprowadzi do zalewania ich gospodarstw. Podnoszą też wysokie koszty budowy ewentualnego kanału odwadniającego - sięgające nawet 20 mln złotych. Burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń wystąpił o pomoc finansową do samorządu i urzędu wojewódzkiego. Odpowiedź była krótka. Nie ma na to pieniędzy, a poza tym to sprawa gminy, która winna zadbać, by ludzie nie budowali się na ciekach wodnych.

Zobacz także: Brzegi Popradu jak nowe za 600 tys. zł

W trakcie czerwcowej powodzi woda zalała kilkaset budynków w Barcicach Dolnych. Właściciele gospodarstw przerażeni skalą zniszczeń podpisali petycję do burmistrza Cyconia, aby zapobiegł na przyszłość podobnym klęskom.

- Podtopienia były wtedy ogromne. Zalanych zostało 290 budynków mieszkalnych i gospodarczych oraz 85 hektarów gruntów ornych - wylicza burmistrz. Podtopienia, jak twierdzi, to efekt m.in. braku rowów melioracyjnych i zabudowania cieków wodnych. - Dlatego zleciłem specjalistycznej firmie opracowanie koncepcji odprowadzania wody z tego terenu.

Opracowanie kosztowało ponad 51 tys. złotych. Spotkało się z kategorycznym protestem mieszkańców ulicy Węgierskiej w Starym Sączu i Cyganowic

- "Nie wyrażamy zgody na budowę rowu wzdłuż pasów leśnych" - czytamy w proteście. - "Nasze domy będą zagrożone podtopieniem".

Władze gminy zapewniają, że projektowany kanał nie zagrozi nikomu. Ale są bezradne wobec protestu. Obawiają się, że kolejna powódź doprowadzi do wybuchu sąsiedzkiego konfliktu.

Potoki będą regulowane, rowy nie

Departament Środowiska i Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie zlecił Małopolskiemu Zarządowi Melioracji i Urządzeń Wodnych opracowanie dokumentacji technicznej usuwania szkód powodziowych. W gminie Stary Sącz rzecz dotyczy jedynie trzech potoków. Jeśli chodzi o regulację i konserwację rowów odprowadzających wodę (głównie w Barcicach Dolnych), to Urząd Marszałkowski stwierdza, "że Samorząd Województwa Małopolskiego od 2002 r. nie otrzymuje żadnych środków finansowych na regulację i konserwację cieków. Zatem nie ma możliwości wykonania praca na tych ciekach".

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Okolice Krakowa: usiłował uprowadzić 9-letnią dziewczynkę
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska