https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sądeczanin podejrzewany o zabójstwo 35-latka w Siedlcach może być niebezpieczny

Alicja Fałek
Poszukiwany 23-letni sądeczanin Łukasz W., w związku ze śmiercią 35-letniego Marcina K. z Siedlec, może być niebezpieczny. Na swoim profilu w listopadzie opublikował kilka niepokojących postów. Policja i prywatny detektyw apelują o pomoc w ujęciu mieszkańca powiatu nowosądeckiego. Może on przebywać na terenie całego kraju.

Policjanci z Siedlec (województwo mazowieckie) poszukują 23-letniego mieszkańca powiatu nowosądeckiego. Może on mieć związek ze śmiercią 35-letniego mieszkańca Siedlec, którego zwłoki ujawniono 5 grudnia po godz. 20 na ul. Piłsudskiego. Policja nie potwierdza, że to sądeczanin mógł przyczynił się do śmierci 35-letniego Marcina. Jednak z informacji przekazanych nam przez Agencję Detektywistyczną Weremczuk & Wspólnicy, wynika, że jest to bardzo prawdopodobne.

- Prześledziliśmy profil facebookowy poszukiwanego i odkryliśmy kilka wpisów, które mogą świadczyć o tym, że sądeczanin jest niebezpieczny. Nie wykluczone, że może ponownie zaatakować - mówi Bartosz Weremczuk, właściciel agencji detektywistycznej. - Mężczyzna uczył się sztuk walki MMA i Krav Maga. Odbył szkolenie wojskowe i doskonale posługuje się nożem. Często zmienia ubiór, wizerunek i przemieszcza się po Polsce.

Policja podejrzewa, że 23-letni sądeczanin Łukasz W. jako ostatni mógł mieć kontakt z 35-latkiem, który został śmiertelnie pobity. Został zarejestrowany na kamerach sklepowego i miejskiego monitoringu. Dlatego też policja zdecydowała się udostępnić jego wizerunek.

W poszukiwania sądeczanina włączył się także prywatny detektyw. O to poprosiła żona pobitego na śmierć Marcina K., a rodzina zmarłego wyznaczyła 5 tys. nagrody za wskazanie miejsca pobytu podejrzanego. Osoby posiadające informacje na temat miejsca pobytu poszukiwanego sądeczanina proszone są o kontak na numer: 25 643 23 60 lub 112.

Policja poszukuje sądeczanina, który może mieć związek ze śm...

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mirror
Szukają go ale nie podają jak się nazywa? Czy tylko Alicja Fałek na wszelki wypadek nie pisze, bo jej wmówili, że RODO ją dopadnie?
P
Paker z AK
De.bil nawet pisać nie umie , pisze się "trzeba" a nie "czeba" , po ryjku widać że to zakompleksiona łajza z pipidówy , patol w obsranych gaciach żebrzący o 2 zeta na browara z biedry
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska