Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja lepsza od Stomilu. Gol snajpera na wagę wygranej

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Jesienią ub. roku w starciu obydwu zespołów padł wynik 2:1 na korzyść sądeczan. W poniedziałek było podobnie
Jesienią ub. roku w starciu obydwu zespołów padł wynik 2:1 na korzyść sądeczan. W poniedziałek było podobnie Sandecja.pl/A.Maraś
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz w poniedziałkowym meczu 31. kolejki rozgrywek Fortuna 1 Ligi pokonali na własnym stadionie walczący o utrzymanie Stomil Olsztyn 1:0. Gola na wagę trzech punktów dla "Dumy Krainy Lachów" zdobył Łukasz Zjawiński.

Dla tego 20-letniego snajpera nowosądeckiego klubu (jest wypożyczony do końca bieżącego sezonu z Lechii Gdańsk) była to już ósma ligowa bramka w rundzie wiosennej.

Dzięki dwunastej wygranej w lidze Sandecja awansowała na szóste miejsce w tabeli, co w tym momencie gwarantuje jej udział w barażach o awans do PKO Ekstraklasy.

Gol dla sądeczan padł już w 6. minucie spotkania, gdy chwilę wcześniej szarżującego z lewej strony Nawotkę w obrębie szesnastki przewrócił Spychała. Arbiter nie namyślając się długo zdecydował się podyktować rzut karny dla gospodarzy. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Zjawiński i mocnym uderzeniem w środek bramki nie dał szans golkiperowi przyjezdnych.

W kolejnych minutach olsztynianie starali się zagrozić Sandecji po stałych fragmentach gry, ale defensywa podopiecznych trenera Dariusza Dudka funkcjonowała jak należy. W 18. minucie Chmiel po rajdzie lewą flanką zagrał do Koffiego, ale próba ghańskiego pomocnika z kilkunastu metrów powędrowała nad poprzeczką. Szczęścia próbował też Słaby, ale piłka po uderzeniu głową minęła prawy słupek bramki. Sądeczanie mieli kolejne szanse, ale strzały Falla czy Zycha kolejno minęły cel lub zostały wybronione przez Budzyńskiego.

W 53. minucie mógł być remis, ale sprytna główka Wójcika nieznacznie minęła cel. Na 120 sekund przed końcem spotkania na strzał z dystansu zdecydował się Reiman, ale czujny Pietrzkiewicz zażegnał niebezpieczeństwo pewnie wyłapując futbolówkę. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie i to sądeczanie mogli cieszyć się z wygranej.

Tymczasem Stomil po przegranej w Nowym Sączu ma już trzy punkty straty do ostatniego bezpiecznego miejsca gwarantującego utrzymanie w lidze.

Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Zjawiński 6 (karny)

Sandecja: Pietrzkiewicz - Kosakiewicz (72 Kobryń), Szufryn, Słaby, Nawotka - Zych (72 Szczepanek), Fall, Koffie (88 Janicki), Kasprzak (63 Rudol), Chmiel - Zjawiński. Stomil: Budzyński - Szabaciuk (51 Dampc), Tecław, Lafrance, Czajka, Straus (46 Moneta) - Shibata, Spychała (46 Reiman), Wójcik (85 Kisiel), Mikita - Sobol (73 Fundambu). Żółte kartki: Zjawiński, Słaby, Kosakiewicz. Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec). Widzów: mecz bez udziału publiczności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska